Fekalia spuszczane do rzeki płynącej przez Katowice. Cuchnący kloaczny fetor niesie się czasem nawet na pół dzielnicy.

Fekalia spuszczane do rzeki płynącej przez Katowice. Cuchnący kloaczny fetor niesie się czasem nawet na pół dzielnicy.

5 maja 2019 Wyłączono przez administrator

Był już wodny plac zabaw. Była tężnia. Dla strażaków wóz ratowniczo-gaśniczy. Co zwycięży w tym roku?

Mieszkańcy okolic malowniczej rzeki Mlecznej są załamani. Uczyniono z niej ściek. W dodatku taki ściek, który potwornie cuchnie.

A oni są bezradni.

Mleczna ma swoje źródło na Ochojcu. Następnie płynie przez Piotrowice, Podlesie, Tychy i Bieruń. Wpada do Gostyni.

Ta niewielka rzeka to prawdziwy skarb. Czysta i malownicza. Daje życie płazom, licznym wodnym bezkręgowcom, zaś u jej brzegów podziwiać można rośliny typowe dla niewielkich lecz czystych cieków wodnych. U jej brzegów żyją m. in. ważki (polecamy www.wazki.pl).

Seria groźnych dla życia wypadków z udziałem jednego z mebli sprzedawanych w Ikei. Firma jest przekonana, że zawinili klienci, ale wydaje ostrzeżenie i uruchamia ?akcję naprawczą?.

Od kilku lat Mleczna znajduje się pod ochroną. Taką decyzję w 2016 r. podjęła Rada Miasta Katowice. Celem uchwały była „ochrona terenów biologicznie czynnych i korytarzy ekologicznych”.

Niestety od pewnego czasu Mleczna jest skarbem tylko do ul. Armii Krajowej w Piotrowicach. A od tej ulicy ściekiem.

Ciekawostką jest fakt, że Mleczna aż dwukrotnie przepływa pod Armii Krajowej. Najpierw w Piotrowicach. Następnie robi podkowę i znów płynie pod tą samą ulicą w Podlesiu.

Piętnaście lat minęło jak jeden dzień? Polska członkiem europejskiej wspólnoty.

Śmierdzący problem jest w Piotrowicach, pod mostem niedaleko Jankego. Tam do Mlecznej doprowadzono wielką rurę.

Prawie na pewno jest to rura odprowadzająca deszczówkę. Jednak od pewnego czasu z rury płyną fekalia.

Mieszkańcy są załamani. Do Armii Krajowej Mleczna wygląda pięknie. Następnie zmienia się w ściek. To, co nią płynie, nie tylko ohydnie wygląda, lecz również ohydnie cuchnie.

Mieszkańcy tamtej części Piotrowic próbowali ustalić, kto i dlaczego zanieczyszcza chronioną prawem rzekę. Jak na razie bez skutku.

Nie dotykajcie tych jaj. Wykryto skażenie bakteriologiczne na skorupkach. Przedstawiciele sieci dyskontów wydali apel do klientów.

Jeden z naszym rozmówców wyraził przypuszczenie, że być może podczas przebudowy skrzyżowania przy Famurze uszkodzono kanalizację ściekową i fekalia przedostały się do kanalizacji deszczowej.

Naszym zdaniem jest to mało prawdopodobne. Mamy swoją teorię. Część domów mieszkalnych w tej części Katowic nie ma kanalizacji.

Być może ktoś ukradkiem spuszcza fekalia do kanalizacji deszczowej, tym samym oszczędzając na kosztach opróżniania szamba. I zabijając jednocześnie rzekę na długim jej odcinku oraz zatruwając życie innym ludziom.

Co w tym miesiącu w Katowicach? Na liście wydarzeń i imprez koncerty, spotkania z ciekawymi ludźmi, seanse filmowe. No i koniecznie majówki.

Tematu nie kończymy. Na razie przygotowujemy zawiadomienia o zanieczyszczeniu tej przepięknej rzeki. Zostaną skierowane do straży miejskiej i inspektoratu ochrony środowiska.

Zbawieniem dla Mlecznej okazała się brzydka majówka. Mleczna mocno wezbrała i znowu zrobiła się czysta. A może po prostu właściciele szamba na tych kilka dni wyjechali poza miasto, korzystając z wolnego.

Na zdjęciu: kolektor, z którego wypływa ohydna zawartość. Zdjęcie wykonane przed deszczową majówką.

Samozwańczy ?szeryf? spowodował ogromne zagrożenie na DTŚ. Policja publikuje nagranie i kieruje do sądu wniosek o odebranie ?szeryfowi? uprawnień oraz skierowanie go na badania lekarskie.

***
Niektóre wcześniejsze publikacje – niżej.
Inne informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty.

***

Kolejny dramat na drodze. Mimo wysiłków świadków wypadku, kobieta spłonęła w samochodzie.

 

 

 

Maki, chabry i kąkole. A to przecież nie wieś, lecz centrum milionowej metropolii.

 

 

 

Prywatne stanowisko obronne? Czemu nie. Własny schron bojowy? Jak najbardziej. Rozdają bunkry.

 

 

 

Toksyczne grillowanie. Na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach przeprowadzono badania sprzedawanych w sklepach brykietów do grilla i węgli drzewnych. Konkluzja tych badań: Nie wiedząc o tym sami siebie trujemy.

 

 

 

Pijani kierowcy usiłowali przechytrzyć policję. Nie wszystkim się udało.