Od przyszłego tygodnia nowe rządy w województwie śląskim i w różnych naszych miastach.

5 maja 2024 Wyłączono przez administrator

Nawet w Katowicach czy w Sosnowcu, gdzie przy władzy pozostają urzędujący dotąd prezydenci, zmienia się skład rady miejskiej. Czasem zmienia się układ sił.

I tak jest na przykład w Katowicach, gdzie prezydentem nadal będzie Marcin Krupa. Jednak ugrupowanie prezydenckie nie ma większości w radzie.

Najwięcej radnych będzie miała Koalicja Obywatelska. Ktoś, komentując na gorąco wyniki wyborów do katowickiej rady stwierdził, że Forum Samorządowe i Marcin Krupa (czyli obóz prezydencki) otrzymał przysłowiową żółtą kartkę od wyborców.

FSiMK jest drugą siłą w radzie. Trzecie miejsce zdobyło sobie Prawo i Sprawiedliwość.

W Sosnowcu prezydentem nadal będzie Arkadiusz Chęciński. Ale zmienia się układ sił w radzie.

W stolicy Zagłębia więcej radnych będą miały Lewica i PiS. To lekka porażka prezydenta Chęcińskiego.

Tu należy odnotować, że choć mandat radnej zdobyła Anna Jedynak-Rykała, to jednak nie jest to jej zwycięstwo.

Anna Jedynak-Rykała – jak wynika z nieoficjalnych informacji – chciała znaleźć się na eksponowanym miejscu w wyborach do Sejmiku Śląskiego. Nie została jednak wystawiona w wyborach do Sejmiku i musiała zadowolić się tym, że może kandydować do sosnowieckiej rady miasta jako kandydatka prezydenta Chęcińskiego i KO.

Tu również nie odniosła jakiegoś spektakularnego sukcesu. Choć otrzymała pierwsze miejsce na liście to wyprzedził ją Michał Wcisło.

W Gliwicach niespodzianka. Niewiele osób wierzyło w zwycięstwo Katarzyny Kuczyńskiej-Budki.

Mimo to w drugiej turze zwyciężyła z Mariuszem Śpiewokiem, do niedawna wiceprezydentem Gliwic.

Zwyciężyła o włos. Nawet ogólnopolskie media pisały o „sensacji” w Gliwicach.

Do red. Katowice Dziś trafiła informacja, jakoby Marek Pszonak miał przejść do obozu nowej prezydent Gliwic. Byłaby to sensacja, albowiem Marek Pszonak to dotychczasowy przewodniczący Rady Miasta Gliwice, człowiek bardzo mocno związany z obozem Zygmunta Frankiewicza – wieloletniego prezydenta miasta, dziś senatora.

Ponadto Marek Pszonak był mocno zaangażowany w kampanię wyborczą Mariusza Śpiewoka. Tak więc zadaliśmy mu pytanie o to. Marek Pszonak zaprzeczył.

Zadaliśmy mu też pytanie o to czy są jakieś sprawy z przeszłości, które w Gliwicach wymagają pilnego rozwiązania.

„Na ten moment uważam za konieczne, jak najszybsze rozwiązanie, przez instytucje rządowe i samorządowe, powtarzającego się od kilku lat problemu ekologicznego „śniętych ryb” w Kanale Gliwickim” – odpowiedział.

W Radzie Miasta Gliwice sporo jest nowych twarzy. Są tacy, którzy zaliczyli przerwę w gliwickiej polityce.

My będziemy się szczególnie uważnie przyglądać samorządowi gliwickiemu, a w szczególności nowej prezydent miasta. Na pewno nie odpuścimy sprawy Vito-Medu, który dziś jest spółką należącą do gminy.

Vito-Med prowadzi szpital oraz zakład opiekuńczo-leczniczy (ZOL). Nasze dziennikarskie śledztwa ujawniły bardzo poważne nieprawidłowości w ZOL oraz w uruchomionym w czasie pandemii laboratorium, w którym badano wymazy.

W laboratorium tym Ministerstwo Zdrowia przeprowadziło kontrolę. Ta wykazała tak wiele nieprawidłowości, że mogły mieć one wpływ na sytuację epidemiologiczną w regionie.

Z ustaleń kontroli wynika także, że laboratorium to nie gwarantowało wydawania wiarygodnych wyników.

Do dziś nie otrzymaliśmy m.in. odpowiedzi na pytanie, gdzie jest ok. 178 mln zł, które NFZ wypłacił Vito-Medowi za badanie wymazów. Przypomnijmy, że poprzednia ekipa rządząca miastem przejęła Vito-Med od prywatnej grupy kapitałowej za przysłowiową złotówkę.

Zmiany są także w Sejmiku Śląskim. Już jutro najpewniej Sejmik wybierze nowego marszałka.

Nie zdziwimy się, jeśli będzie to Wojciech Saługa. Dziś Saługa jest posłem. W razie wyboru na marszałka mandat po nim najprawdopodobniej przejmie Katarzyna Stachowicz.

Władzom Sejmiku też się będziemy przyglądać. a to za sprawą wojewódzkiego programu in vitro. Konkurs na wybór realizatora prowadzony był bardzo dziwnie – ostatecznie z punktacji konkursowej wyrzucono kryteria merytoryczne.

Wybrano niewielką klinikę, która nie wiadomo jak miała sobie poradzić z realizacją dużego przecież przedsięwzięcia. Co więcej, zlekceważono sygnał, że w dokumentacji konkursowej klinika ta wskazała lekarzy, którzy tak naprawdę pracowali poza woj. śląskim.

O wszystkich tych sprawach możecie przeczytać w innych naszych publikacjach, do których bardzo łatwo dotrzeć. Są one zgrupowane w zakładce „POLECAMY”.

Znajdziecie tam m.in.:
Wraz z ekspertami idziemy śladem ogromnych pieniędzy.
***
In vitro dla par z województwa śląskiego jest jak wódka w PRL.
***
Szpital sprzedany za złotówkę. A wcześniej dostał prawie 180 mln zł.

***

Na zdjęciu: reakcja niektórych kandydatów na wynik wyborów. Fot. Pixabay

***

Chodziło o nasze zdrowie i życie: „Czas próby. Część trzecia”.

Po kliknięciu otworzy się strona z filmem. Tam wystarczy kliknąć „odtwórz film”.