
Kierowca nagrał, jak celowo i bardzo powoli najeżdża furgonetką na psa. Następnie to przerażające nagranie wrzucił do internetu – dla beki.
2 czerwca 2019Nagranie zawiera wyjątkowo drastyczne sceny. Podkreślmy jeszcze raz. Są wyjątkowo potworne.
Link do nagrania zamieszczamy poniżej. Ponieważ jednak jest ono szokujące, postaramy się wam oszczędzić konieczności jego oglądania.
Opiszemy, co na nim widać i zamieścimy osobny link do kadrów nagrania.
Swoje nagranie sadysta opatrzył żartobliwym napisem na początku: „I leży”.
Zwyrodnialec nagrał, jak powoli podjeżdża do psa, który leży na jezdni. Być może zwierzę zostało potrącone przez inny samochód.
Nie widać jednak krwi ani innych obrażeń. Możliwe więc, że pies miał przetrąconą łapę, czy był jedynie obolały. Ale to tylko przypuszczenia.
Podjeżdżając bliżej (sadysta wszystko nagrywał) kierowca przemawia:
– Ty! Stary! K… Podnoś się.
Jednocześnie zjeżdża w kierunku zwierzęcia. To leży bowiem na lewo od krawędzi jezdni.
I rzeczywiście. Gdy lewe przednie koło furgonetki jest tuż, pies podnosi łeb. Usiłuje powstać i uniknąć strasznego losu. Chyba czuje, że zaraz stanie się coś potwornego.
Stało się. Był to nieprawdopodobny akt zwyrodnienia i barbarzyństwa. Kierowca bardzo powoli najeżdża na zwierzę.
Koło swym naciskiem odwraca psa na grzbiet. Następnie pojazd powoli przejeżdża po brzuchu zwierzęcia. To przeraźliwie skomli. W straszliwym bólu szeroko otwiera pysk.
Pies powoli umiera. Kierowca to dokładnie filmuje, „żartując” w okrutny sposób:
– Co ci? Co ci k… jest? Podnoś się.
Ponieważ nawet po przejechaniu po brzuchu pies się w agonii porusza, kierowca wrzuca bieg wsteczny i cofając ponownie przejeżdża po psie. Następnie rusza do przodu i znów cofa. Na tym nagranie się urywa.
Na ten niewyobrażalny akt sadyzmu zareagowali zawodowi kierowcy samochodów ciężarowych. Komunikując się na swoich formach internetowych zaczęli poszukiwać zwyrodnialca. Ktoś go rozpoznał po głosie. Podobno miał to być pracownik jednej z firm transportowych z Katowic.
Ten potworny mord na zwierzęciu dokonany został w okolicach Oleśnicy, na drodze łączącej Katowice i Poznań. Lokalny portal pisał, że nie chodzi o katowiczanina, lecz o mieszkańca Nowego Dworu.
Jednak zawodowi kierowcy są przekonani, że dobrze rozpoznali kierowcę z Katowic. Na nagraniu słychać nie tylko jego głos, lecz widać częściowo twarz.
Gdzie by ten osobnik nie mieszkał, powinien jak najszybciej zmienić lokum. Dziś dla beki zamordował psa, więc jutro może człowieka.
Trudno sobie wyobrazić, by po zidentyfikowaniu i zatrzymaniu mógł otrzymać wyrok kary więzienia w zawieszeniu. Informację o tym przerażającym przypadku sadyzmu otrzymaliśmy od czytelnika, który również uczestniczy w poszukiwaniach zwyrodnialca.
Policja z Oleśnicy (w chwili pisania artykułu) informuje, że nie ma na razie podejrzanego. Trwają czynności śledcze. Policjanci również są głęboko wstrząśnięci tym, co zobaczyli na nagraniu.
Nagranie mordu – uwaga – wyjątkowo drastyczne sceny: LINK TUTAJ
Kadry z nagrania (galeria) są mniej drastyczne, lecz również. Szczególnie czwarte i piąte (galeria dostępna poniżej).
Apel do użytkowników Facebooka. Szczególnie przy takim materiale prosimy o wyważone komentarze. Wszystkie, zawierające słowa wulgarne bądź też wzywające do samosądu, czy w inny sposób sprzeczne z przepisami prawa, będą usuwane.
Aktualizacja.
Według nieoficjalnych informacji osibnikiem, który w bestialski sposób zamordował psa jest mieszkaniec gminy Syców. Został zatrzymany. Jutro stanie przed obliczem prokuratora.
***
Niektóre wcześniejsze publikacje – niżej.
Inne informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty.
***
[rl_gallery id=”8397″]
***