Nielegalnie zablokowali przejazd

To nielegalne zwężenie. Bezprawnie zajęli fragment drogi, którą do centrum Katowic dojeżdżają tysiące ludzi, de facto ją blokując. Wywołali potężne korki.

Wszyscy wiemy, że ul. Murckowska „lubi” się korkować. Tym razem jednak gigantyczne korki, w których stać musieli wszyscy jadący od strony Giszowca czy Murcek w kierunku katowickiego Ronda i Roździeńskiego, zostały wywołane świadomie, celowo i… nielegalnie.

Przez ostatnie dni minionego tygodnia ul. Murckowska na odcinku od węzła Murckowska do węzła Bagienna przez większą część dnia była nieprzejezdna. Kto wiedział, co tam się dzieje, ten jechał okrężną drogą. Tak, jak pan Feliks z pomocy drogowej, który w piątek, zamiast wieźć na lawecie auto Murckowską a następnie DTŚ, przebijał się z nim przez Mikołowską, pl. Wolności i dalej przez centrum (informacja o utrudnieniach od niego). Takich jak on było wielu, co wpłynęło oczywiście na płynność ruchu w śródmieściu.

Korek wywołany był zwężeniem drogi przy stacji paliw, znajdującej się za cmentarzem komunalnym. Trwa przebudowa stacji. W jej pobliżu pojawi się też Burger King oraz salon samochodowy. Prace planowo potrwają do końca czerwca.

Na prośbę pana Feliksa sprawdziliśmy, kto zezwolił na wejście na pas ruchu tej bardzo obciążonej drogi w dzień. Okazuje się jednak, że odbyło się to nielegalnie. Wykonawca nie miał zezwolenia na zajęcie jednego z pasów ruchu i zwężenie. Prace, które spowodowały korki, były prowadzone prawem kaduka.

Urząd Miasta prosi, by w sytuacji ponownego zajęcia pasa ruchu na ul. Murckowskiej, natychmiast informować inspektorów MZUiM lub straż miejską.

***
Jeśli uznasz, że warto, daj lajka w zamian za tę publikację i udostępnij ją innym. Dziękujemy. Wchodź bezpośrednio na naszą www. Niczego nie przeoczysz.

Na zdjęciu: tak to wyglądało w piątek.