Bandycki napad w centrum Katowic. Nieświadomie przestępcy pomogli stróżom prawa w wykryciu innego przestępstwa.
25 grudnia 2019Więcej – czytaj poniżej.
***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***
Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.
***
Do napadu doszło w jednym z lokali rozrywkowych działających w śródmieściu. Bandyci weszli do środka i pobili pracownika lokalu. Następnie zabrali należący do niego plecak, telefony komórkowe i pieniądze.
Policjanci przejrzeli nagrania kamer monitoringu miejskiego. Zobaczyli na nich rabusiów a ponadto dowiedzieli się, w którym kierunku uciekli po dokonaniu napadu.
Wkrótce stróże prawa znali tożsamość obu przestępców, a także ich adresy zamieszkania. Napastnikami okazali się dwaj mieszkańcy Katowic, w wieku 23 i 27 lat.
Obaj bandyci przebywają już za kratami. Grozi im nawet 12 lat więzienia.
Tymczasem wszczęte po zgłoszeniu śledztwo dało jeszcze inny – nieoczekiwany efekt. W lokalu, w którym doszło do napadu, policjanci znaleźli cztery automaty do nielegalnych gier hazardowych.
O jednorękich bandytach powiadomiono funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej. Obecnie trwa ustalanie strat skarbu państwa, poniesionych na skutek nielegalnego hazardu, organizowanego w tym lokalu.
Za organizowanie gier losowych bez państwowej koncesji grożą 3 lata więzienia i bardzo wysoka grzywna.
Na zdjęciu: jeden z zatrzymanych bandytów. Fot. Policja Śląska.