Katowice liderem w działaniach na rzecz poprawy jakości powietrza. Zachęcają do brania przykładu Sosnowiec i inne ościenne miasta.

Prezydent Katowic Marcin Krupa, powołał dziewięcioosobową Radę ds. Poprawy Jakości Powietrza. Brudne powietrze – świetnie wiemy, jaki poważny to problem.

Władze też wiedzą. Łatwo krytykować władzę, nawet jeśli ta twierdzi, że w Katowicach od lat zwraca się uwagę na jakość powietrza. Dlatego przyjrzyjmy się faktom.

W latach od 2015 do 2017 r. miasto dofinansowało wymianę blisko 1500 źródeł ciepła za ponad 11,5 mln zł. Tylko w zeszłym roku – 1071 za ponad 9 mln zł.

W tym roku planowana jest wymiana ponad 1500 źródeł ciepła za ok. 14 mln zł. W mieście realizowany jest też projekt o wartości 100 mln zł, polegający na dociepleniu 45 budynków użyteczności publicznej.

Do walki z niską emisją przyczyniają się też kontrole straży miejskiej. Są one realizowane m.in. przy użyciu drona.

– Działań jest dużo i notujemy poprawę, ale nie taką, jakiej oczekiwalibyśmy my i nasi mieszkańcy. Postanowiłem więc powołać Radę ds. Poprawy Jakości Powietrza, złożoną z ekspertów zewnętrznych i urzędników naszego miasta. Liczymy na ich pomysły i wiedzę ekspercką. Nie będziemy szczędzili środków na działania realnie poprawiające jakość powietrza w metropolii – zapewnił Marcin Krupa.

O jakość katowickiego powietrza mają zadbać m.in. prof. Janusz Janeczek, geolog?mineralog z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, znany kardiolog prof. Paweł Buszman, współzałożyciel Polsko-Amerykańskich Klinik Serca, dr Beata Urych z Zakładu Oszczędności Energii i Ochrony Powietrza w Głównym Instytucie Górnictwa oraz zastępca komendanta Straży Miejskiej w Katowicach Mariusz Sumara.

Prezydent Krupa przyznaje jednak, że działania samych Katowic tu nie wystarczą, jeśli zza rogatek będą nas podtruwać kotły ościennych miast. Dlatego zainteresował już tematem władze Związku Metropolitalnego.