Cud, że żył po zderzeniu z ciężarówką. Na czas lądowania śmigłowca LPR droga z Katowic i do Katowic została zamknięta w obu kierunkach. Inny wypadek wywołał ogromne korki w samych Katowicach.
25 kwietnia 2019
Kolejny pechowy dzień na drogach. Około godz. 14 na drodze krajowej nr 1, na wysokości Kobióra, doszło do nieszczęśliwego wypadku.
Na pasie jezdni w kierunku Katowic motocyklista zderzył się z ciężarówką. Na miejsce przybyły służby ratownictwa medycznego.
Motocyklista żył, ale jego stan był bardzo ciężki. Zadecydowano o wezwaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Utworzyły się gigantyczne korki. O 15.30 nadal zablokowane były oba pasy w stronę Tychów a korek miał już około 7 kilometrów i sięgał granicy Piasku z Pszczyną.
Policja kieruje podróżnych na starą drogę w kierunku Mikołowa.
Kolejny groźny wypadek miał miejsce na S86 w Katowicach. Doszło do niego na alei Roździeńskiego, na jezdni w kierunku Sosnowca.
W rejonie Nowego Roździenia, zderzyli się motocyklista i trzy samochody osobowe.
Na miejscu są już policjanci, ale utrudnienia wciąż są ogromne.
Pół godziny temu zamknięty został tunel pod katowickim Rondem. Potężny korek na DTŚ zaczyna się już na wysokości osiedla Tysiąclecia.
Fot. Wikimedia.
