Teraz to się jedzie

Koniec wpadania w dziury. Po kilkudziesięciu latach ta ważna ulica wreszcie zrobiła się równa.

Milsze korki poranne na ul. Mikołowskiej. Kierowcy jadący od centrum miasta w kierunku Ligoty, na wysokości Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących przez całe lata testowali zawieszenie pojazdów.

Często można było tam obserwować zabawne obrazki samochodów jadących wężykiem nie dlatego, że ich kierowcy byli nietrzeźwi, lecz dlatego, by ominąć studzienki kanalizacyjne znajdujące się poniżej poziomu nawierzchni.

Od dziś jeździ się już równo. Wyloty studzienek zostały poprawione, nawierzchnia obok nich również. Żartobliwie można stwierdzić, że jest to rewolucja. Krzywe studzienki były tam jeszcze w ubiegłym stuleciu i wydawało się, że tak już pozostanie.

Tak czy inaczej nie będziemy płakać za dziurami, które zniknęły nie tylko na ul. Mikołowskiej, lecz również na pl. Wolności czy skrzyżowaniu Dworcowej, Kościuszki i św. Jana.

***
Jeśli uznasz, że warto, daj lajka w zamian za tę publikację i udostępnij ją innym. Dziękujemy. Wchodź bezpośrednio na naszą www i na nasz fanpage na FB. Niczego nie przeoczysz. Facebookowiczów zapraszamy do utworzonej przez nas grupy – jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty.