Lokomotywa uciekła, porzucając pociąg z pasażerami

22 grudnia 2017 0 przez administrator

To nie jest scenariusz komedii – to się stało naprawdę. Pociąg jadący do Katowic zaatakowała koparka powodując uszkodzenie lokomotywy. Lokomotywa tak się przeraziła, że uciekła z miejsca wypadku, porzucając wagony i pasażerów. Jechała samotnie, bez maszynisty i bez włączonych świateł, nie dbając o znaki na semaforach oraz otwarte szlabany przejazdów kolejowych. Uciekinierkę ścigał radiowóz policyjny i kolejarze.

Ponieważ wreszcie udało się ją dognać, mamy propozycję. Zapewne jest to jedyna lokomotywa na świecie, która prysnęła swojemu maszyniście, porzucając na trasie pociąg z pasażerami. Tak niebywały wyczyn musi zostać nagrodzony. Lokomotywa winna zostać odmalowana, wyszczotkowana, naoliwiona i stanąć w muzeum kolejowym w Tarnowskich Górach. Co prawda jest to skansen maszyn parowych, a uciekinierka to elektrowóz, lecz w uznaniu jej wyjątkowego wyczynu powinno się tam znaleźć dla niej jak najgodniejsze miejsce.

Doszło do niego wczoraj około 15.00. Pociąg ze Szczecina do Katowic w okolicach Zielonej Góry natknął się na koparkę, pracującą w pobliżu szlaku kolejowego. Koparka uderzyła w lokomotywę, częściowo ją wykolejając. Było z górki. I w pewnym momencie, odczepiona lokomotywa samodzielnie zaczęła zjeżdżać w dół. Choć maszynisty nie było w kabinie, lokomotywa pojechała przed siebie. Widocznie samoistnie wróciła na tory. To zbada specjalna komisja.

Nie była oświetlona. Policjanci ruszyli do przodu i starali się zabezpieczać przejazdy kolejowe, zanim ona do nich dotrze, tudzież ostrzegać kierowców o zagrożeniu. Po jakimś czasie policjanci i kolejarze zrównali się z nią, wskoczyli do środka i zatrzymali uciekinierkę. Około 140 pasażerów przewieziono autobusami do Zielonej Góry. 

Czy po zatrzymaniu została skuta i przedstawiono jej jakieś zarzuty – tego na razie nie wiemy. Zaprzyjaźniony z nami prawnik zadeklarował, że jeśli tak się stanie, wówczas on nieodpłatnie będzie reprezentował ją przed sądem.

***
Nasze teksty się czyta, a nie tylko lajkuje zdjęcie na Facebooku. Czekamy na twoją reklamę. Kontakt: Facebook – wiadomości, e-mail – [email protected]