Kolejny piękny koncert w wykonaniu Orkiestry Muzyki Nowej.

Kolejny piękny koncert w wykonaniu Orkiestry Muzyki Nowej.

7 lutego 2023 Wyłączono przez administrator

W niedzielę 19 lutego mekką melomanów powinna być katowicka NOSPR.

***

Koncert rozpocznie się o godz. 18. Poniżej informacja przygotowana przez organizatorów.

O alter Duft aus Märchenzeit, berauschest wieder meine Sinne!
[Ta dawna woń z baśniowych lat upaja znowu moje zmysły!].

WYKONAWCY:

Orkiestra Muzyki Nowej
Szymon Bywalec – dyrygent
Maciej Bartczak – baryton

PROGRAM:

– Claude Debussy
Preludium do „Popołudnia fauna” (oprac. na orkiestrę kameralną: Paolo Fradiani/Arnold Schönberg)
– Gustav Mahler
„Pieśni wędrującego czeladnika” (oprac. na głos średni i orkiestrę kameralną: Arnold Schönberg)
– Arnold Schönberg
I Symfonia kameralna op. 9

Arnold Schönberg to niewątpliwie jedna z najważniejszych postaci muzyki XX wieku. Odejście od tonalności systemu dur-moll było jednym z największych przełomów w historii muzyki. Zdawać by się mogło, że stanowiło całkowite zerwanie z tradycją.

A jednak to właśnie Schönberg był kompozytorem, który opracowywał na małe składy instrumentalne zarówno swoje utwory, jak i największe ówcześnie powstające i egzystujące na estradach Europy „hity” muzyki klasycznej autorstwa chociażby Gustava Mahlera czy Claude’a Debussy’ego.

Popołudnie fauna (1876) to tytuł poematu francuskiego symbolisty Stéphane’a Mallarmégo, który stał się inspiracją do napisania przez Debussy’ego krótkiego preludium orkiestrowego (1894) – uważanego przez wielu krytyków i muzykologów za arcydzieło impresjonizmu.

Utwór ten stał się z kolei inspiracją dla obrazu Édouarda Maneta i muzycznym akompaniamentem baletu Wacława Niżyńskiego pod tym samym tytułem, którego prapremiera odbyła się 29 maja 1912 r. w Théâtre du Châtelet w Paryżu. Piękne, charakterystyczne solówki fletu i harfy obrazowo tworzą wizję gorącego, leniwego popołudnia w dusznej atmosferze śródziemnomorskiego klimatu, podczas którego faun przypatruje się z ekscytacją igrającym nimfom.

Biografowie Gustava Mahlera podają, że powstanie Lieder eines fahrenden Gesellen [Pieśni wędrującego czeladnika] (1883–1885) sprowokowała nieodwzajemniona miłość kompozytora do śpiewaczki Johanny Richter, którą poznał w Kassel, gdzie pracował jako dyrygent dworskiego teatru operowego. Intensywność uczuć, silne emocje, rozczarowanie i zawód miłosny – wszystko to stało się tematyką cyklu pieśni, do którego teksty poetyckie napisał sam kompozytor.

Do dzisiaj w Niemczech istnieje tradycja, zgodnie z którą młody czeladnik wyrusza w podróż, zatrzymując się na jakiś czas w miejscach, gdzie działają mistrzowie uprawianej przez niego profesji, u których może się kształcić i nabywać doświadczeń.
Wędrowanie jest też jednym z najważniejszych i najbardziej charakterystycznych tematów epoki romantyzmu. W cyklu mahlerowskim (w latach 1893–1896 opracowanym na orkiestrę) dochodzi do głosu fascynacja przyrodą, przejawiająca się m.in. zastosowaniem brzmieniowych odwzorowań natury (śpiewy ptaków, szum strumyka), ale także dźwięków charakterystycznych dla życia na austriackiej wsi (marsz żałobny, muzyka weselna itd.).

I Symfonia kameralna Schönberga została ukończona w 1906 r., a prawykonana 8 lutego 1907 r. w Wiedniu przez Rosé Quartet i zespół dęty Filharmonii Wiedeńskiej pod batutą kompozytora.

31 marca 1913 r. Schönberg ponownie dyrygował tym utworem w ramach koncertu w wiedeńskim Musikverein. W czasie tego wydarzenia artystycznego doszło początkowo do głośnych krzyków i buczenia po wykonaniu Symfonii Schönberga, które – podczas następujących po niej pieśniach Albana Berga – przerodziły się w bójki i zamieszki, doprowadzając do przedwczesnego zakończenia przedsięwzięcia (przed mającą go finalizować interpretacją Kindertotenlieder Mahlera).

Przedstawiając z perspektywy Arnolda Schönberga kompozycje dawnych mistrzów chciałoby się przywołać słowa ostatniej części jego arcydzieła Pierrot lunaire:
O alter Duft aus Märchenzeit, berauschest wieder meine Sinne!
[Ta dawna woń z baśniowych lat upaja znowu moje zmysły!].

***

Tych 200 tys. ludzi naprawdę nie musiało umrzeć.

Poruszający film o pandemii – link do strony z filmem: Pandemia Czas Próby (do obejrzenia na komputerze i na niektórych komórkach; zwróć uwagę na to, by zacząć od części pierwszej).

Jeśli masz problem na komórce a chcesz go na niej obejrzeć – w przeglądarce telefonu po prostu wpisz iboma.media
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Tych, którzy jeszcze nie widzieli, zachęcamy do obejrzenia filmu dokumentalnego „Wymazy spod płota. Pandemia, wielkie pieniądze, śmierć” (baner z linkiem do filmu przy tekście).

***

Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.

***

Fot. Magda Bachir.