Agresywne dziki zaatakowały katowiczankę tuż pod wejściem do budynku mieszkalnego.

Zwierzęta zaatakowały kobietę, nieświadomą zagrożenia, gdy ta wychodziła na dwór. Wierna suczka, która stanęła w jej obronie, dziś walczy o życie.

***

– Wataha składa się z 8 dzików i codziennie są na osiedlu – relacjonuje pani Lena. – 2 dni wcześniej został zaatakowany pan z małym pieskiem. Później – po nas – pani z dzieckiem.

Sytuacja wyglądała bardzo dramatycznie. Zagrożone było życie pani Leny.

Mieszka ona na Ochojcu. Około 17-18 (czyli w ciągu dnia) wyszła, by wyprowadzić swoje psy.

Znienacka została okrążona przez dziki. Znajdowały się dosłownie 3 metry od budynku przy ul. Ziołowej.

Chciała na powrót schronić się w bloku, lecz dziki były z każdej strony – wcześniej znajdowały się w okolicy najbliższego śmietnika.

Podczas próby ucieczki pani Lena potknęła się o kostkę brukową i się przewróciła. Wtedy jeden z dzików podjął próbę ataku.

I nie wiadomo, jak by to się skończyło dla mieszkanki Katowic, gdyby do walki z dzikiem nie stanęła jej suczka Prada.

Dzielne zwierzę obroniło swą panią, lecz samo zostało poturbowane. W czasie tej walki pani Lena rzucała czym popadnie w pozostałe dziki.

Dzięki odważnej Pradzie, pani Lena wyszła z tej sytuacji bez szwanku. Ranna suczka wymaga jednak leczenia.

Weterynarz wykonał zabieg i zszył ranę. Niestety wdała się martwica i życie suczki jest zagrożone.

Pierwotny koszt leczenia wyniósł prawie 900 zł. Teraz jest znacznie wyższy, a panią Lenę na to już nie stać. Dlatego prosi o pomoc – link do zrzutki:
https://pomagam.pl/dgyk6d

A jak zagrożenie ze strony dzików opisują inne osoby? W kolejnym tekście opublikujemy kilka relacji, a teraz oddajmy głos pani Lenie:

„Czy mogę liczyć na pomoc w udostępnieniu mojej zrzutki 😞 moja sunia wdała się martwica i wymaga pomocy ja nie jestem wstanie uzbierać takiej kwoty już, z własnych środków gdyż wydałam na leczenie wcześniej poprzedniej suni ponad 4 tys. Jestem już bezsilna 😞, jest mi ogromnie wstyd prosić ludzi o pomoc, bo zawsze wychodziłam z założenia że to ja jestem odpwiedzialna za zapewnienie należytej opieki również finansowej ale tym razem nie mam 😞”.

My dodajmy, że pani Lena stale pomaga innym. Jest też zangażowana w ratowanie zwierząt.

To dzięki niej m.in. został uratowany koń, którego wykorzytywano do rekreacyjnego wożenia dzieci i dorosłych. Gdy konik zaczął ślepnąć postanowiono go oddać do rzeżni – udało się go wykupić.

Dlatego na pewno warto pomóc pani Lenie i wiernej Pradzie, która ryzykowała życiem w obronie swojej pani.

Zdjęcia: u góry Prada u weterynarza, poniżej – rana zadana przez dzika.

KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Tych, którzy jeszcze nie widzieli, zachęcamy do obejrzenia filmu dokumentalnego „Wymazy spod płota. Pandemia, wielkie pieniądze, śmierć” (baner z linkiem do filmu przy tekście).

***

Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.

***

Poniżej ważny komunikat na temat: testy koronawirus, wymazy kowid, laboratoria covid.

Gromadzimy dziennikarski materiał na temat następujący: epidemia COVID-19. Inaczej mówiąc: pandemia koronawirusa. Prosimy o kontakt i o relacje a także wspomnienia związane z SARS-CoV-2. Interesuje nas kwarantanna, izolacja, stan epidemii zakazy, lockdown. Jednym słowem całość tematu pod hasłami: koronawirus w Polsce, antygenowy test covid, testy na covid czy test pcr, koronawirus szpitale. Albo też respirator covid.
Anonimowość gwarantowana. Piszcie na [email protected]

***

Jeśli interesuje cię:
Ile trwa kwarantanna?
Jak długo trwa izolacja?
Co to jest koronawirus SARS?
Czy szczepionki na koronawirusa działają?
Ilu ludzi umarło na Covid w Polsce?
Czy jest lek na Covid?
Jak leczyć koronawirusa?
Gdzie zrobić test antygenowy?
Ile kosztuje test pcr?
Gdzie zrobić wymaz?
Czytaj nasze teksty.

***