To nieprawda, że aresztowano właściciela klubu muzycznego w Rybniku, który otwierał go mimo rządowych zakazów.  Prawdą jest, że pana Marcina zatrzymano i skuto.

To nieprawda, że aresztowano właściciela klubu muzycznego w Rybniku, który otwierał go mimo rządowych zakazów. Prawdą jest, że pana Marcina zatrzymano i skuto.

6 lutego 2021 Wyłączono przez administrator

Następnie przewieziono z Rybnika do Gliwic – gdzie prokuratura postawiła mu ogromnie poważne zarzuty.

Za to, że ludzie przychodzili się tam bawić, grozi mu do ośmiu lat więzienia.

Klub bowiem znowu miał być otwarty.

***

„Nie wiemy, czego mamy się dzisiaj spodziewać. Nie wiemy czy policja nas zablokuje.

Dlatego lokal otwarty jest od 21 dla policji. A od 18 zapraszamy was do klubu”.

Tak wczoraj około godz. 17. mówili właściciele rybnickiego Face2Face. Podkreślali też, że to policja działa nielegalnie, a to co robią oni, jest legalne.

Zastanawiali się, dlaczego osoby, które bawiły się w klubie wcześniej, nie dostały żadnych mandatów, zostały tylko spisane.

Mówili, że nie dostali żadnej decyzji z sanepidu. Ponieważ tydzień wcześniej zostali „zgazowani” przez policję, mówili, że są przygotowani.

Mieli chusteczki i płyny „antygazowe”.

To miał być już trzeci „weekend imprezowy” (tak to określili właściciele lokalu) w Face2Face. Nie był.

Policja zatrzymała właściciela klubu. Przewieziony został z Rybnika do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Tam mu postawionoi zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez stworzenie zagrożenia epidemiologicznego.

Wcześniej zatrzymano go, gdzy zjawił się na komendzie policji. by przekazać nagrania z wcześniejszej interwencji policyjnej w klubie. Zatrzymania dokonali policjanci, którzy przyjechali z Katowic.

Właściciel Face2Face na noc trafił do izby zatrzymań. Potem go przewieziono do prokuratury.

Dziś o 19.17 pan Marcin i jego żona opublikowali swoją relację. Dostępna jest na facebookowym profilu Facew2Face.

– Dzisiaj klub nie może zostać otwarty, bo za dużo grozi Marcinowi – mówiła współwłaścicielka lokalu.

Na zdjęciu: właściciele Face2Face informują o ostatnich zdarzeniach. Fot. Face2Face.

***

Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.

***

Komunikat Redakcji: Jeśli zauważyliście coś ważnego lub spotkaliście się z problemem, który należy nagłośnić, kontaktujcie się: [email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś albo na Facebooku Bezpieczny Bytom.

***
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.

Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: Ma ona aktualnie ponad 10 tys. członków – osób i instytucji – które mogą tam zamieszczać swoje wpisy i informacje. Nazywa się ona po prostu Grupa Katowice Dziś. W wyszukiwarce Fb można wpisać grupakatowicedzis

Zapraszamy.

***