Lis chory na wściekliznę pojawić się mógł w Katowicach.
23 września 2020Ostrzegamy. Nasi czytelnicy podczas spaceru w Dolinie Trzech Stawów w Katowicach natknęli się na lisa, który ich zdaniem mógł być chory na wściekliznę.
Wczoraj około godz. 21 w Dolinie Trzech Stawów było jeszcze sporo osób. Miły, ciepły wieczór, zachęcał do spacerów.
Toteż w okolicach pętli rowerowo-rolkarskiej było jeszcze sporo osób. Część spacerowała, część biegała. Obecni byli też oczywiście rolkarze i rowerzyści.
Dwoje naszych czytelników stanęło na chwilę w okolicy oczka wodnego, znajdującego się tuż za torem rolkarskim, naprzeciw stawu Szlomiok (od strony autostrady).
Zauważyli, że w lesie buszuje jakieś zwierzę. Sądząc, że może to być dzik, nasi czytelnicy zaczęli głośno krzyczeć, aby go odstraszyć. Z doświadczenia wiedzą, że to zawsze działa.
Wówczas na asfaltową alejkę wyszedł dorodny lis. Nie okazując żadnego niepokoju, zaczął się naszym czytelnikom przyglądać.
Następnie powoli ruszył w ich stronę. Widząc tak nietypowe zachowanie lisa, nasi czytelnicy znowu zaczęli krzyczeć.
A ponieważ lis w ogóle na krzyk nie reagował, więc uciekli. Już z toru rolkarskiego zauważyli, że lis podszedł dokładnie tam, gdzie stali i obwąchiwał ich ślady.
Torem rolkarskim akurat przejeżdżał patrol policji. Nasi czytelnicy poinformowali policjantów o spotkaniu ze zwierzęciem, które się dziwnie zachowuje.
Policjanci obiecali sprawdzić czy lis nadal kręci się w rejonie oczka wodnego. Najprawdopodobniej jednak już go tam nie było.
To jest bardzo nietypowe zachowanie jak na dzikie zwierzę. Szczególnie niepokojące w przypadku lisa.
Nasi czytelnicy widzieli go bardzo wyraźnie. Zwierzę w ogóle się ich nie bało. Gdyby chcieli, mogliby podejść do niego i dosłownie pociągnąć za kitę.
Takie zachowanie lisa (nie tylko lisa, ale np. sarny) wskazywać może, że zwierzę choruje na wściekliznę. Choroba ta powoduje, że u dzikich zwierząt zanika instynkt samozachowawczy. Przestają obawiać się ludzi.
Czy ten lis – a był to bardzo dorodny okaz tego gatunku, z pewnością zwierzę dorosłe – rzeczywiście chorował na tę straszliwie niebezpieczną chorobę, tego oczywiście stwierdzić nie sposób. Ale jedno jest pewne – widząc dzikie zwierzę nie podchodzimy do niego.
A już z pewnością nie głaszczemy. Może się to skończyć tragicznie.
Na zdjęciu: Dolina Trzech Stawów za dnia. Okolice pętli rolkarsko-rowerowej są jednym z najbardziej popularnych terenów rekreacyjnych w Katowicach.
***
Inne nasze informacje i artykuły: Katowice Dziś.
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW
***