Pościg za uciekinierem w Katowicach. Dziko uciekając przed policjantami rozbijał samochody.

Pościg za uciekinierem w Katowicach. Dziko uciekając przed policjantami rozbijał samochody.

16 kwietnia 2020 Wyłączono przez administrator

Więcej – czytaj poniżej.
***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***
Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.
***

Pierwsze informacje otrzymaliśmy od czytelników. Na os. Kokociniec dojść miało do dramatycznych zdarzeń. Na kogoś zorganizowano obławę – padły strzały.

To ostatnie nie potwierdziło się. Policjanci strzelać nie musieli.Co nie zmienia faktu, że sytuacja była bardzo niebezpieczna.

Wczoraj późnym popołudniem policyjny patrol usiłował zatrzymać do kontroli jadący przez Ligotę samochód. Mimo wyraźnych znaków polecających zatrzymanie pojazdu, kierowca tego nie uczynił.

Gdy policyjny radiowóz ruszył za podejrzanym samochodem, ów zaczął uciekać. Policjanci włączyli sygnalizację świetlną i dźwiękową, ale i to uciekający zlekceważył.

Doprowadził do co najmniej kilku bardzo niebezpiecznych sytuacji, uciekając przed policjantami. Uderzył w dwa inne samochody.

Na os. Kokociniec – w rejonie ul. Kijowskiej – uciekinier porzucił auto. Dalej próbował uciekać na piechotę. Policjanci go dogonili i zatrzymali.

Przyczyna ucieczki okazała się banalna. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy.

Jak informuje sierżant sztabowy Maciej Bajerski z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, gdyby kierowca usłuchał policjantów, skończyłoby się na mandacie i zakazie dalszej jazdy. Ale ucieczka przed policją to przestępstwo, za które grozi więzienie. Mężczyzna odpowie przed sądem.

Z pewnością bardzo bolesne będą dla niego dalsze konsekwencje głupoty. Właściciele uszkodzonych samochodów otrzymają odszkodowania, pokrywające ich straty. Koszt wypłaty tych odszkodowań sprawca zniszczeń będzie musiał pokryć z własnej kieszeni.

Fot. Pixabay.