Wielka katastrofa ekologiczna i zagrożenie dla zdrowia i życia tysięcy ludzi. Dym z płonącego składowiska widać było z odległości kilkudziesięciu kilometrów.

Więcej – czytaj poniżej.

***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***

Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.

***

Przejmujące wieści płyną z Bytomia. Płonie składowisko na terenie jednej z najsłynniejszych śląskich firm – Jopek.

Strażacy walczą z pożarem już kolejną godzinę. Jedna z pierwszych informacji, która do nas dotarła, dotyczyła ewakuacji pobliskich osiedli mieszkaniowych w okolicach ul. Łokietka na Stroszku i w Suchej Górze.

Ewakuacja się nie potwierdziła. Najprawdopodobniej nikogo nie ewakuowano. Ważniejsze było, by ludzie pozostali w domach i nie oddychali toksynami.

Mieszkańców informowano o zagrożeniu i by zamykali okna. Zapłonęło bowiem składowisko m.in. tekstyliów. Wyziewy dostające się do powietrza nie tylko mogą udusić, lecz być może mogą mieć fatalne skutki dla zdrowia.

W akcji gaśniczej uczestniczy kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej nie tylko z Bytomia, lecz również z Katowic, Chorzowa, Tarnowskich Gór i Radzionkowa.
Ogień już się nie rozprzestrzenia. Nie przejdzie na budynki mieszkalne.

Więcej o sprawie tego składowiska i innych na terenie Bytomia postaramy się napisać jutro.

Zdjęcie dzięki uprzejmości „Bytom z góry”. Polecamy kanał na Facebooku i na Youtube. Przerażający żywioł na filmie z drona:
https://www.youtube.com/watch?v=Y8fpAWYn5rg