Tragiczne skutki zabawy. Jego ciało znaleziono dopiero po kilku godzinach.
11 sierpnia 2019***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***
Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.
***
Ciało 61-letniego mężczyzny przez kilka godzin leżało w fontannie w Siemianowicach Śląskich. Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok, choć to zapewne jedynie formalność. Już ustalono, że był to nieszczęśliwy wypadek.
Do wypadku doszło w nocy z soboty nie niedzielę na rondzie w pobliżu Wojskowych Zakładów Mechanicznych w Siemianowicach Śląskich. Mężczyzna zginął przez swoją nieostrożność.
Dla żartu chodził on po murku fontanny. Kamera monitoringu miejskiego (co ustalono przeglądając nagrania z nocy) zarejestrowała, że w pewnym momencie stracił on równowagę. Upadł. Padając uderzył głową o kant fontanny. Następnie wpadł do wody.
Na razie nie wiadomo czy przyczyną śmierci mężczyzny było utonięcie, czy doznane podczas upadku obrażenia. Wykluczono natomiast, by doszło do przestępstwa.