Niebezpieczna sytuacja na jednej z katowickich ulic. Fragmenty tynku odrywały się na wysokości trzeciego i czwartego piętra. Spadały na chodnik poniżej.

Wiemy w jakich okolicznościach doszło do bandyckiego napadu w centrum Katowic. Łupem złoczyńców padła ogromna suma pieniędzy. Podczas napadu zraniony został człowiek.

Nie wiadomo, jak długo miała miejsce ta groźna dla zdrowia i życia ludzi sytuacja. Dziś po południu ktoś zawiadomił strażaków, że odpada tynk z budynku rektoratu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego (dawniej Śląskiej Akademii Medycznej) przy ul. Poniatowskiego.

Strażacy przyjechali błyskawicznie. Na kilkadziesiąt minut zamknęli ulicę. Zabezpieczyli też cały ten odcinek chodnika, gdzie występowało zagrożenie. Następnie zbili tę pozostałą część tynku, która jeszcze mogła spaść ludziom na głowy.

Napój skażony nieznaną chemiczną substancją w jednym z katowickich marketów. Opakowanie nie było naruszone.

Obecnie ul. Poniatowskiego bez przeszkód można przejechać. Na chodniku wzdłuż rektoratu ŚUM leży zbity przez straż pożarną tynk. Odcinek, gdzie wystąpiło zagrożenie, odgrodzony jest taśmą odblaskową. Ludzie przechodzą bokiem.

Informację o tej niebezpiecznej sytuacji i działaniach strażaków otrzymaliśmy od naszej czytelniczki – pani Sylwii, za co dziękujemy. Zdjęcia są jej autorstwa.

Napad na katowickiego radnego. Apelujemy do wszystkich świadków tego bandyckiego czynu. Nie pozwólmy, by sprawcy pozostali bezkarni.

***
Niektóre wcześniejsze publikacje – niżej (dot. tel.).
Inne informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty.

[rl_gallery id=”8837″]