Wiemy w jakich okolicznościach doszło do bandyckiego napadu w centrum Katowic. Łupem złoczyńców padła ogromna suma pieniędzy. Podczas napadu zraniony został człowiek.

To przypominało scenariusz sensacyjnego filmu. Jeden z klientów banku Pekao SA zaparkował swój samochód przed oddziałem na al. Korfantego 56 i wszedł do banku.

Miał wziąć sporą gotówkę. Dlatego został obsłużony w osobnym pokoju i wypuszczony tylnym wyjściem. I to właśnie tam musieli zaczaić się bandyci.

Mężczyzna został zaatakowany tuż pod bankiem. Napad był brutalny. Nieoficjalnie mówi się o 100 tys. złotych, które padły łupem napastników. Było ich prawdopodobnie dwóch.

Napad miał miejsce 27 maja. Policja wciąż prowadzi intensywne czynności w celu ujęcia sprawców. Teren jest monitorowany nie tylko przez kamery w banku. Nie potwierdziły się pogłoski, jakoby ktoś został zatrzymany.

Napadnięty mężczyzna znajduje się w szpitalu. Ze względu na znaczną sumę gotówki, jaką pobierał, mógł być właścicielem kantoru.

Fot. Pixabay.

***
Niektóre wcześniejsze publikacje – niżej (dot. tel.).
Inne informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty.