Jak ma na imię? Była spragniona, głodna i wystraszona. Ktoś uwiązał ciężarną suczkę do słupa i porzucił.
1 czerwca 2019Może i dobrze się stało. Pomyślmy bowiem o tylu innych psiakach, przywiązywanych do drzew w lesie. I pozostawianych tam na pewną śmierć.
Lub w okrutny sposób mordowanych przez opiekunów. Takie drastyczne przypadki niestety opisywaliśmy.
Potężna eksplozja wstrząsnęła katowickim osiedlem. Celem bandytów była duża gotówka.
Ta suczka była przywiązana do słupa w pobliżu sklepu przy ul. Bielskiej w Katowicach-Murckach. Zwrócono na nią uwagę dzisiaj. Porzucona została najpewniej kilka godzin temu.
Nasza czytelniczka – pani Małgosia – informuje, że suczka była głodna i wystraszona. Została już nakarmiona i napojona. Trafiła pod opiekę schroniska dla bezdomnych czy porzuconych zwierząt.
Jak pisze nasza czytelniczka: „Mieszkańcy proszą o udostępnianie i pomoc w odnalezieniu właściciela czy właścicielki”.
Najważniejsze jest to, że ludzie zainteresowali się losem tej biedaczki, która akurat w tym stanie powinna mieć opiekę i dom. Niestety, należy przypuszczać, że to właśnie ciąża przyczyniła się do tego, że dotychczasowa ulubienica przestała taką być.
Pies to żywe stworzenie, a nie maskotka na baterie. Decydując się na posiadanie czworonoga, bierzemy za niego odpowiedzialność. Nie wszyscy o tym pamiętają.
Przypomnijmy raz jeszcze. W Katowicach czy w Mysłowicach działają schroniska dla zwierząt. W Katowicach i w innych miastach naszej aglomeracji funkcjonują stowarzyszenia zajmujące się zwierzętami. Z jakiegoś względu nie możemy dłużej opiekować się zwierzakiem – możemy przekazać go pod opiekę innych ludzi. Dla psa to tragedia i nieszczęście. Z pewnością jednak jest to lepsze rozwiązanie niż uwiązywać go gdzieś w ustronnym miejscu.
***
Niektóre wcześniejsze publikacje – niżej.
Inne informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty.