Lekarze z katowickiego szpitala walczą o życie pacjentki, która (jak twierdzi rodzina) nie miała należytej opieki w szpitalu w innym mieście. Po ostatnich skandalicznych przypadkach traktowania pacjentów Śląski NFZ wszczął kontrole w kilku szpitalach.
27 marca 2019Pacjentka, której życie jest zagrożone, została przewieziona do Katowic z Zawiercia. 21-letnia Paulina najpierw miała trafić na Szpitalny Oddział Ratunkowy (SOR) szpitala w Zawierciu.
Paulina jest we wczesnym stadium ciąży. Podobno została przebadana dopiero po 5 godzinach, po błaganiach matki. Objawy wskazywały na udar, co potwierdziły badania. Gdy Paulinę wieziono do Katowic, była już w śpiączce.
O sytuacji, do której doszło w Sosnowieckim Szpitalu Miejskim głośno już w całej Polsce. Tam na SOR zmarł pacjent oczekujący kilka godzin na ratunek. Dyrektor szpitala wydał oświadczenie:
„Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla sytuacji, która zdarzyła się w szpitalu, a rodzinie pacjenta przekazuję szczere wyrazy współczucia i żalu. (…) Nie spoczniemy, dopóki sprawa nie zostanie wyjaśniona, a od osób winnych tego zdarzenia nie zostaną wyciągnięte konsekwencje”.
Całe oświadczenie: kliknij
Niestety to nie wszystko. Na SOR szpitala w Dąbrowie Górniczej zemdlała pacjentka, którą przez długi czas nie zajął się lekarz. Sprawę upublicznili inni pacjenci. W tym przypadku błyskawicznie zareagował prezydent miasta. Więcej na ten temat w tekście, który linkujemy poniżej.
A to niestety nie wszystko. Do kolejnej bulwersującej sytuacji miało dojść w szpitalu w Bytomiu. Jak donosi radio Eska, lekarz nie pozwolił, by rodzina czuwała w nocy przy łóżku 87-letniej seniorki.
Nazajutrz rano krewne zastały starszą panią w dramatycznym stanie. Była potłuczona i posiniaczona, a na podłodze obok łóżka widniały plamy krwi. Starsza pani prawdopodobnie spadła z łóżka, gdy chciała dostać się do łazienki. Następnie długo leżała na podłodze.
Wszystkie te przypadki bada Śląski NFZ. Kontrole prowadzone są w Sosnowcu i Zawierciu. Dziś również rozpoczęła się kontrola w Bytomiu. Zaś szpital w Dąbrowie Górniczej wezwany został do złożenia wyjaśnień. Wstępne wyniki wszystkich tych kontroli powinny być znane w połowie kwietnia.
***