Bandzior napadał w centrum Katowic. Kobietę obronili świadkowie ataku. Kolejna napaść nie skończyła się już tak szczęśliwie dla ofiary bandyty.

Pierwszy atak miał miejsce w styczniu na ul. Słowackiego. Złoczyńca upatrzył sobie wówczas jedną z idących po chodniku kobiet. Podbiegł do niej. Usiłował odebrać jej torebkę.

Kobieta usiłowała się bronić. Wtedy została uderzona w twarz.

Na szczęście dla napadniętej na widok sceny przemocy nie pozostali obojętni ludzie przejeżdżający obok samochodem. Wyskoczyli z auta.

Ruszyli kobiecie na pomoc. Obronili ją. Rabusiowi nie udało się wyrwać jej torebki. Musiał salwować się ucieczką.

Kolejnego napadu ten sam złoczyńca dokonał kilka dni temu na tej samej ulicy. W bramie pobił mężczyznę, któremu odebrał telefon komórkowy i 1,6 tyś. zł.

Policjantom udało się ustalić tożsamość bandyty za pomocą działań operacyjnych. W tym tygodniu zatrzymali sprawcę obu napadów. Jest nim 36-letni katowiczanin.

Bandzior ma szansę przez bardzo długi okres czasu nie oglądać ul. Słowackiego. Trafił do aresztu. Grozi mu 12 lat odsiadki.

***