Uczą, ale czego?

Uczą, ale czego?

6 lutego 2019 1 przez administrator

Szokujące zalecenia Śląskiego Uniwersytetu Medycznego dla przyszłych medyków.

Studenci Śląskiego Uniwersytetu Medycznego uczyli się, że choroby weneryczne przenoszą homoseksualiści, a nie np. prostytutki czy osoby lubiące uprawiać seks z przypadkowymi partnerami.

Takie wnioski można wysnuć z lektury materiałów „naukowych” Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Jedna ze zbulwersowanych studentek przekazała informację na ten temat Ośrodkowi Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oraz rektorowi uczelni.

Czytamy (na stronie OMZRiK):

„HOMOSEKSUALIŚCI NIE MOGĄ BYĆ KRWIODAWCAMI, BO PRZENOSZĄ CHOROBY WENERYCZNE – TAKIE TREŚCI UDOSTĘPNIA STUDENTOM UCZELNIA MEDYCZNA

W materiałach Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach znalazł się wykład, wg treści którego homoseksualiści stanowią grupę ryzyka (jak narkomani) i nie powinni być brani pod uwagę jako dawcy krwi. W prezentacji stwierdzono, że homoseksualiści roznoszą choroby weneryczne.

Wykład znalazł się na oficjalnej platformie e-learningowej kierunku położnictwo.

Materiał z wykładu upubliczniła oburzona studentka Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Jednocześnie wysłała list do rektora uczelni, pisząc w nim:

„Jako studentowi jest mi wstyd, że wykładowcy przekazują takie rzeczy studentom na wykładach. Liczę, że zareaguje Pan na zaistniałą sytuacje, gdyż wydaje mi się ona niedopuszczalna. Niestety nikt z Zakładu Anestezjologii i Intensywnej opieki pielęgniarskiej nie miał odwagi się pod tym „dziełem” podpisać, jednak na platformę e-learning musiało ono zostać wrzucone przez konkretną osobę z jej konta, co da się sprawdzić.”

OMZRiK opublikował jedną z tablic poglądowych prezentowanych studentom. Zawierała ona następującą treść (chodziło o zapobieganie chorobom wenerycznym):

„Zapobieganie:
eliminacja dawców z grup ryzyka (narkomani, homoseksualiści)
rutynowe badania dawców
fizykalne (objawy infekcji
laboratoryjne (cechy zapalenia wątroby)
serologiczne”.

Tymczasem, jak podkreśla OMZRiK, „nie ma żadnych ograniczeń dotyczących relacji pomiędzy orientacją seksualną, a krwiodawstwem. Wszystkie osoby, niezależnie od orientacji, są poddawane tym samym wymogom. M.in. można oddać krew jeśli ma się przynajmniej od pół roku stałego partnera seksualnego. I jego płeć nie ma znaczenia”.

Jest reakcja rektora Śląskiego Uniwersytetu Medycznego:

„Odnosząc się do zgłoszenia dotyczącego wykładu dla studentów kierunku położnictwo, informuję, że wobec wskazanych treści, które pozostają w sprzeczności z obowiązującymi przepisami prawa tj. Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 11 września 2017 r. w sprawie warunków pobierania krwi od kandydatów na dawców krwi i dawców krwi, wszczęte zostało niezwłocznie postępowanie wyjaśniające”.

Na koniec zauważmy, że studentów ŚUM nie uczono, jak np. odróżnić lesbijkę od heteroseksualnej kobiety. Jeśli taki wykład „naukowy” był w planach, to po oświadczeniu pana rektora zapewne trzeba będzie z niego zrezygnować.

***
Inne informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty.
Jeśli uznasz, że warto, udostępnij tę publikację innym. Dziękujemy.

Fot. Pixabay.