To byłaby wielka strata

13 kwietnia 2018 0 przez administrator

Kolejna kopalnia w Katowicach do zamknięcia. Grupa zapaleńców apeluje, by uratować choćby jej część.

1 kwietnia wielka część załogi kopalni Wieczorek została przeniesiona do kopalni Murcki-Staszic. Sama kopalnia została przekazana Spółce Restrukturyzacji Kopalń, która zajmuje się zamykaniem zakładów górniczych i gospodaruje majątkiem tych nieczynnych.

Przez około rok ma jeszcze działać szyb Pułaski. Szybem zjeżdżać na dół będą górnicy zaś węgiel ma wyjeżdżać na zewnątrz z kopalni Murcki-Staszic. Obie kopalnie są połączone pod ziemią.

Kopalnia Wieczorek kończy swoją działalność, gdyż jest tam coraz mniej węgla. Wkrótce złoże wyczerpie się całkowicie. I teraz przechodzimy do drugiej ważnej sprawy – ogromnie ważnej nie tylko dla górników, lecz również dla wszystkich mieszkańców Katowic.

Kopalnia zaczęła działać bardzo dawno temu, bo w 1826 r. Wtedy nosiła nazwę Morgenroth (Jutrzenka). Następnie nazywała się Giesche, potem Janów, a po wojnie Wieczorek. Jest ona wspaniałym zabytkiem. Byłaby to wielka strata dla naszej kultury, gdyby ten zabytek zniknął.

Wiadomo, że miasto przejmie szyb Poniatowski. On więc zostanie zachowany. Nie wiadomo natomiast, co z jednym z najbardziej unikalnych obiektów – mostem podsadzkowym kolei piaskowej. Grupa Fotograficzna Karbon zwróciła się z apelem do marszałka śląskiego oraz prezydenta miasta:

„Widok lokomotyw ciągnących wagony z piaskiem czy też ich wyładunek na czynnym moście podsadzkowym należą już do rzadkości, dlatego właśnie należy pomyśleć nad możliwością zachowania części tego dziedzictwa, jako wartościowych zabytków techniki, kończącej się ery przemysłowej. Byłoby ogromną stratą, aby tak niesamowity twór, nie doczekał się nawet izby pamięci, nie mówiąc już o muzeum czy skansenie”.

My przyłączamy się do apelu. Zarząd województwa śląskiego z końcem marca ogłosił konkurs na konserwację zabytków. Do rozdysponowania jest pół miliona zł na dofinansowanie prac konserwatorskich. Czyli pieniądze na ochronę zabytków są. Kolejowy most podsadzkowy mógłby stać się jednym z symboli Katowic.

***
Jeśli uznasz, że warto, daj lajka w zamian za tę publikację i udostępnij ją innym. Dziękujemy. Zachęcamy do bezpośredniego wchodzenia na naszą stronę www. Czekamy też na sygnały od o sprawach i wydarzeniach, które należy nagłośnić.

Poniżej zdjęcie mostu podsadzkowego. Fot. Maciek Fliegel, Zakaz Fotografowania.