Kukiz dał się wyrzucić

2 grudnia 2017 0 przez administrator

Zostaliśmy zaproszeni na konferencję prasową Pawła Kukiza związaną z jutrzejszym referendum w Bytomiu. Kukiza kilka razy wywalano na śnieg, a w mieście tym zaczęły dziać się cuda.

Nasi rozmówcy mówią o tym, że są śledzeni, wyrzucani z pracy i zastraszani. Zaczęła się walka o władzę, a w walce tej stosowane są chwyty poniżej pasa. My po żadnej ze stron nie stoimy, natomiast z zażenowaniem obserwujemy to, co dzieje się w mieście, które kiedyś było perłą Górnego Śląska.

Tą perłą od dawna nie jest. Również i my opisywaliśmy, jak walą się w nim kamienice, ulice, a nawet całe dzielnice (np. Karb). W tym roku zawaliły się również finanse miasta. Niedawno prezydent Damian Bartyla zapowiedział urzędnikom, że w grudniu nie dostaną wypłat. Pierwsze pieniądze otrzymają może w styczniu, gdy do pustej miejskiej kasy wpłyną podatki. To samo dotyczy również pracowników spółek komunalnych. W sumie są to tysiące ludzi.

Przed referendum naszym obowiązkiem jest poinformować, że stan finansów miasta nie ma żadnego związku z planami budowy nowego stadionu dla Polonii Bytom. Ten projekt ostatecznie nie jest realizowany. Stadion, nowa hala z lodowiskiem czy basenem do gry w piłkę wodną, kosztować miały ponad 100 mln zł, lecz ostatecznie do rozpoczęcia inwestycji nie doszło.

Wracając do Kukiza. Zaproszeni zostaliśmy na konferencję prasową z jego udziałem, która miała odbyć się w wynajętej sali w Bytomiu wczoraj o godz. 18. Pierwsza wynajęta sala kosztować miała 1 tys. zł. W ciągu jednego dnia cena wynajmu poszybować miała do 10 tys. zł. Doajmy, że była ona w zasobach prywatnych, nie gminy, więc być może ktoś chciał zbić niezły interes przy okazji bytomskiego referendum.

W sumie aż czterokrotnie ludzie z ruchu Kukiza musieli zmieniać miejsce, ponieważ najpierw godzono się na wynajęcie im sali, a potem odwoływano zgodę podając różne preteksty. Wreszcie Kukiz wściekł się i powiedział, że do Bytomia nie przyjedzie. A my pamiętamy panie Pawle, jak pan potrafił kiedyś nawet na chłodzie stać na scenie, nie dbając o temperaturę i rozgrzewając publiczność.

Czy prezydent Bytomia przegra referendum, czy zwycięży? O ważności głosowania decyduje frekwencja. Jak widać aura jest jego wielkim sojusznikiem, skoro przegoniła nawet Pawła Kukiza.

To wszystko podsumujmy jednym zdaniem: Dobrze jest mieszkać w Katowicach.

Na zdjęciu: Ul. Dworcowa, kiedyś może najpiękniejsza na całym Górnym Śląsku, dziś ulica lumpeksów. Fot. Lestat (Jan Mehlich), Wikimedia.