Był tak pijany, że nie zauważył pożaru, który sam wywołał.

Tylko dzięki czujności sąsiadów nie doszło do tragedii. Pięcioletnie dziecko było o włos od śmierci.

***

Pożar wybuchł w mieszkaniu przy ul. Dunajewskiego w Rudzie Śląskiej. Na szczęście czujni sąsiedzi, gdy tylko zauważyli zagrożenie, natychmiast wezwali strażaków.

Pożar szybko został ugaszony. Okazało się, że jego źródło znajdowało się w kuchni.

37-letni mężczyzna podgrzewał tam posiłek, o czym kompletnie zapomniał. Siedział w drugim pokoju i raczył się alkoholem.

Był tak pijany, że nie wiedział, iż w jego mieszkaniu już trwa pożar. O zgrozo pod swoją „opieką” miał pięcioletnie dziecko.

Policjanci przebadali go na zawartość alkoholu w organizmie. Miał aż 2,6 promila.

Nieodpowiedzialny tatuś został zatrzymany. Dzieckiem zajęła się mama, która powróciła z pracy.

Mieszkanie na razie nie nadaje się do użytku. Zostało zabezpieczone do czasu przeprowadzenia oględzin przez biegłego z zakresu pożarnictwa.

***

Tych 200 tys. ludzi naprawdę nie musiało umrzeć.

Poruszający film o pandemii – link do strony z filmem: Pandemia Czas Próby (do obejrzenia na komputerze i na niektórych komórkach; zwróć uwagę na to, by zacząć od części pierwszej).

Jeśli masz problem na komórce a chcesz go na niej obejrzeć – w przeglądarce telefonu po prostu wpisz iboma.media
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Tych, którzy jeszcze nie widzieli, zachęcamy do obejrzenia filmu dokumentalnego „Wymazy spod płota. Pandemia, wielkie pieniądze, śmierć” (baner z linkiem do filmu przy tekście).

***

Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.

***