Ostatnia produkcja, w której wystąpił Kamil Durczok.

Ostatnia produkcja, w której wystąpił Kamil Durczok.

26 grudnia 2021 Wyłączono przez administrator

O drodze na szczyt i upadku.

***

Czy komuś trzeba przedstawiać sylwetkę zmarłego niedawno dziennikarza? Gwiazdy telewizyjnej największego formatu.

Prowadzącego (dodajmy – w świetny sposób) programy informacyjne w TVP i TVN. Rozmówcy najważniejszych postaci Polski oraz świata.

Kamil miał swoje problemy, niestety bardzo poważne. Zostawmy to na boku.

My go zapamiętamy jako wybitnego katowiczanina. Człowieka, który udowodnił, że talent (a nie koneksje czy znajomości) może zaprowadzić na szczyty.

Wczoraj miała miejsce premiera teledysku „Nie zmienimy nic”, w którym Kamil wystąpił.

Wraz z nim w utworze wystąpili: Ilona Felicjańska, Maciej Zientarski, Przemysław Saleta.

Teledysk jest dziełem zespołu Róża&Burza.

– Wszyscy przyjęli zaproszenie od zespołu i wystąpili w tym przedsięwzięciu. Nikt nie przypuszczał jednak że będzie to pożegnanie z ekranem Kamila Durczoka – mówi Konrad Szyperski.

Jak dodaje, teledysk przewrotnie opowiada o drodze na szczyt a jeszcze bardziej o konsekwencjach drogi i upadku ze szczytu.

Mówi o hejcie, wrogości i o tym, iż nie mamy wpływu na to co nas czeka. Nieprzypadkowo padło tu na 3 osoby, które zetknęły się dobitnie i odczuły na własnej skórze życiowy upadek i podnoszenie się z niego.

Przemysław Saleta występuje tu w roli wyroczni i championa, który na szczycie wciąż jest.

Zdjęcia kręcone były na przełomie października i listopada w Warszawie, w rodzinnym Rembertowie Macieja Zientarskiego, na placu Zbawiciela z Iloną Felicjańską, w klubie bokserskim Fenix Przemysława Salety i… w prawdziwym centrum Polski w Katowicach – jak zaznaczał z uśmiechem, podczas nagrywania zdjęć – Kamil Durczok.

Niech utwór ten zabrzmi dla Kamila. Poniżej link do teledysku, a jeszcze poniżej kilka zdjęć z „planu produkcji” w Katowicach i nie tylko.

Zespół Róża&Burza tworzy 6 osób. Grają ze sobą od 3 lat. W ich utworach często występują znane postacie.