Smutne. Stuletnie kasztanowce wycięte w centrum Katowic.

Smutne. Stuletnie kasztanowce wycięte w centrum Katowic.

19 grudnia 2020 Wyłączono przez administrator

Czy drzewa ścięto legalnie? Radny twierdzi, że nie. Ale nie tylko to jest ważne.

Moralnego prawa do tej wycinki inwestora nie miał. Co więcej, mógł stworzyć taki projekt planowanej inwestycji, by ochronić przepiękne, wspaniałe drzewa.

***

O tym, że pod topór poszły wspaniałe drzewa rosnące przy ul. Raciborskiej, poinformował dziennikarz i radny dzielnicy, Tomasz Kuczyński:

„100-letnie kasztanowce przy Raciborskiej wycięte! Było zebranych prawie 2000 podpisów przeciw tej wycince… Inwestor Nova Mikołowska nie miał zezwolenia z UM Katowice”.

Przypomnijmy, że w lutym 2020 r. radni dzielnicy Śródmieście wezwali do obrony tych drzew.

Na początku lutego radny Kuczyński otrzymał od dewelopera odpowiedź na swoje pismo. Wynikało z niej, że drzewa nie tylko nie pasują do planów, ale też są w „bardzo złym stanie”. Tak mówiła zamówiona przez dewelopera opinia dendrologiczna. „Stanowią zagrożenie”, „grożą powaleniem” i mają „niską wytrzymałość pnia na złamanie”.

Jednak według Departamentu Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego te właśnie drzewa były zdrowe. To potwierdzało również nasze doświadczenie.

Dziennikarze Katowice Dziś przez wiele lat regularnie parkowali samochody pod kasztanowcami. Nie pamiętamy przypadku, by na chodnik czy jezdnię opadły gałęzie bądź większe konary.

Może za wyjątkiem sytuacji, gdy szalała wichura, choć podczas gwałtownych wichur, gdy łamane były drzewa w Ligocie, Kostuchnie, Dąbrówce Małej czy przy granicy z Chorzowem, kasztanowce z Raciborskiej trzymały się dzielnie.

Do obrony kasztanowców wzywali Tomasz Kuczyński, Angelika Jaglińska oraz państwo Beata i Piotr Leszczyńscy. Petycję można było podpisywać w internecie oraz w trzech lokalach: przy placu Rostka Bar Mleczny KukuRyku i Bistro Rostka oraz w sklepie chemiczno-odzieżowym Damer (róg Kozielskiej i Mikołowskiej).

Na Facebooku pojawiło się wydarzenie: „STOP wycince kasztanowców”.

Wydawało się, że przepiękne – tlenodajne drzewa – zostały obronione. Inwestor jednak postawił na swoim.

Przypomnijmy, że niedawno miał miejsce inny bardzo smutny fakt. Radni Chorzowa wyrazili zgodę na wycięcie drzew oraz krzewów w otulinie Parku Śląskiego. Zamiast roślin powstanie tam osiedle apartamentowców.

Radny Kuczyński dlatego twierdzi, że drzewa ścięto nielegalnie, gdyż rosły na terenie miasta. Wymagana była tzw. zgoda właścicielska. Miasto cofnęło tę zgodę.

Inwestor skierował sprawę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które przyznało rację UM Katowice. Inwestor odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, ale – jak informowała „Gazeta Wyborcza” jakiś czas temu, sprawa miała zostać wycofana WSA.

***
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.

Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: Ma ona aktualnie ponad 10 tys. członków – osób i instytucji – które mogą tam zamieszczać swoje wpisy i informacje. Nazywa się ona po prostu Grupa Katowice Dziś. W wyszukiwarce Fb można wpisać grupakatowicedzis

Zapraszamy.

***

Fot. Tomasz Kuczyński.