Prokuratura bada czy policja nie złamała prawa, utrudniając przedsiębiorcom przeprowadzenie demonstracji w Katowicach. Wszczęte zostało postępowanie.

Prokuratura bada czy policja nie złamała prawa, utrudniając przedsiębiorcom przeprowadzenie demonstracji w Katowicach. Wszczęte zostało postępowanie.

16 maja 2020 Wyłączono przez administrator

Więcej – czytaj poniżej.

***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: nasza WWW – Katowice Dziś.
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***

Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.

***

Prokuratura Okręgowa w Katowicach poleciła przeprowadzenie postępowania przygotowawczego Prokuraturze Rejonowej w Jaworznie. Chodzi o to, czy policja nie złamała prawa 25 kwietnia, gdy w Katowicach odbywała się demonstracja pracodawców.

We wniosku do urzędu miasta organizator, którym był Marek Jarocki, podał następujący cel demonstracji:

„Agitacja wyborcza w związku z trwającą kampanią wyborczą – zwrócenie uwagi na potrzeby przedsiębiorców w czasach globalnej pandemii i zapowiadanego kryzysu”.

W rozmowie z nami Marek Jarocki wyjaśnił, że chodzi oczywiście również o zwrócenie uwagi na potrzeby pracowników, gdyż to oni będę w efekcie najbardziej poszkodowani.

Katowicki magistrat nie widział przeszkód, by demonstracja się odbyła. Demonstranci mieli przestrzegać zasad bezpieczeństwa, obowiązujących w stanie epidemii. Wydano zgodę.

Demonstracja polegać miała na przejeździe kolumny samochodów po rondzie obok Spodka. Jej uczestnicy spotkać się mieli na parkingu w Strefie Kultury. Tam miała zostać sformowana kolumna samochodów.

Zjawiło się bardzo wielu uczestników, w tym jeden z kandydatów na prezydenta RP. Tymczasem policja utrudniała przeprowadzenie demonstracji. Zablokowała jeden z wyjazdów z parkingu, uczestnicy byli legitymowani i informowani o możliwości ukarania za złamanie przepisów.

Głównego organizatora, Marka Jarockiego, spisano i poinformowano, że do sądu trafi wniosek o jego ukaranie. Ostatecznie jednak demonstracja się odbyła. Być może pomogła interwencja posła PO Wojciecha Króla czy europosła Wiosny Łukasza Kohuta.

Skargą na działanie policji zajął się Wydział III ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowa w Katowicach. Wcześniej doniesienie trafiło do Prokuratury Rejonowej Katowice-Południe i tam zostało zarejestrowane pod sygnaturą PR Ko 447/2020.

Ostatecznie sprawie nadano sygnaturę PO III Dsn 80.2020.Kad. Prokurator Okręgowy w Katowicach przekazał ją do prokuratury w Jaworznie, „celem przeprowadzenia postępowania przygotowawczego”.

Pisaliśmy: Mimo stanu epidemii w Katowicach odbyła się legalna pierwszomajowa demonstracja. Choć ciężko w to uwierzyć, to policja żądała usunięcia biało-czerwonych flag.

***

Komunikat redakcji Katowice Dziś.

Zmagamy się z epidemią. To szczególna sytuacja. Zapraszamy do zamieszczania postów w grupie Katowice Dziś (link powyżej), które pomogą wam przetrwać ten trudny czas. Więcej dowiesz się z komunikatu w grupie.

***

Fot. Tyski Kanał Informacyjny.

***

Uwaga. W Katowicach zagubiona została czarna saszetka. Wewnątrz znajdowały się klucze samochodowe.
Możliwe, że do zagubienia doszło na parkingu Silesia City Center, choć nie jest to stuprocentowo pewne.
Dla znalazcy przewidziana została nagroda pieniężna. Kontakt z właścicielem kluczy za pośrednictwem Katowice Dziś.