Rząd apelował, byśmy w czasie Świąt Wielkanocnych zostali w domu i nie odwiedzali najbliższych. Czy to tylko zalecenie, czy zakaz? Komendant policji odpowiada.

Rząd apelował, byśmy w czasie Świąt Wielkanocnych zostali w domu i nie odwiedzali najbliższych. Czy to tylko zalecenie, czy zakaz? Komendant policji odpowiada.

12 kwietnia 2020 Wyłączono przez administrator

Więcej – czytaj poniżej.
***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***
Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.
***

Krzysztof Justyński, komendant wojewódzki policji w Katowicach był gościem Radia Katowice. Został zapytany o to, czy policjanci będą karali mandatami tych wszystkich, którzy w niedzielę wielkanocną udadzą się z wizytą do rodziny.

Komendant Justyński odpowiedział następująco:

„Szanowni państwo. Przepisy mówią wyraźnie, kiedy i w jakim celu możemy przemieścić się z naszych domów.

Co do zasady. Najważniejsza odpowiedź dla wszystkich, którzy mają jakiekolwiek wątpliwości, powinna być związana z odpowiedzią na pytanie – czy jest to na pewno sprawa niezbędna dla zaspokojenia naszych podstawowych potrzeb życiowych.

Jak zawsze w takich przypadkach to policjanci, którzy są dzisiaj w wielu miejscach naszego województwa, w momencie kontaktu z osobami, które będą na zewnątrz, ustalają w sposób indywidualny, dlaczego ta osoba jest poza miejscem swojego zamieszkania, jaki jest cel tego wyjścia i jeżeli ten cel jest uzasadniony to oczywiście policjanci nie podejmują żadnych dalszych działań.

Natomiast w tych przypadkach, kiedy nie ma żadnego, ani prawnego, ani logicznego wytłumaczenia opuszczenia swojego miejsca zamieszkania, wtedy niestety, ale podejmujemy czynności służbowe”.

To oznacza, że w najlepszym wypadku możemy liczyć na pouczenie. Niestety, możemy również spodziewać się mandatu.

Rozmaite prawne autorytety wypowiadały się na temat obostrzeń stanu epidemii. Istnieją wątpliwości, czy zostały one wydane zgodnie z obowiązującym prawem – a co za tym idzie – czy są legalne.

To jednak nie zmienia faktu, że epidemię zatrzymamy tylko wówczas, jeśli będziemy ograniczali bezpośrednie kontakty do minimum. Tak więc, niezależnie od faktu, czy zakazy i kary są zgodne z prawem, czy nie, pozostaje jeszcze zdrowy rozsądek.

Zostańmy w domu. Wychodźmy tylko wówczas, gdy jest to absolutnie konieczne. A jeśli już musimy, postępujmy tak, by nie powodować rozprzestrzeniania się epidemii.
Pamiętajmy, że 80 proc. osób przechodzi zakażenie koronawirusem bezobjawowo. Takie osoby, nawet o tym nie wiedząc, mogą zostawiać groźne mikroby na klamkach klatek schodowych, na przyciskach wind i w znajdującym się tam powietrzu.

Pamiętajmy o tym. Zachowujmy ostrożność i stosujmy zabezpieczenia. I przede wszystkim – zostańmy w domu.