Mimo że policja ustawiła blokadę i stosowała inne utrudnienia, organizatorom udało się przeprowadzić protest przedsiębiorców w Katowicach. Zadziwiająca postawa komendy, gdyż protest był legalny. Relacja i fotoreportaż.

Mimo że policja ustawiła blokadę i stosowała inne utrudnienia, organizatorom udało się przeprowadzić protest przedsiębiorców w Katowicach. Zadziwiająca postawa komendy, gdyż protest był legalny. Relacja i fotoreportaż.

25 kwietnia 2020 Wyłączono przez administrator

Więcej – czytaj poniżej.
***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***
Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.
***

Protest miał na celu zwrócenie uwagi rządzących, a także kandydatów na urząd prezydenta RP, na problemy przedsiębiorców i zatrudnianych przez nich ludzi w obliczu nadchodzącego kryzysu.

Manifestacja rozpoczęła się nieco po godz. 12. Opóźnienie zostało spowodowane próbą zablokowania protestu przez policję.
Wyjazd z parkingu obok NOSPR, gdzie zgromadziły się samochody biorące udział w proteście, został zablokowany przez radiowozy. Jednak protestujący zawrócili wtedy auta i wyjechali z parkingu drugim wyjazdem.

Główny organizator manifestacji Marek Jarocki ocenia, że w proteście uczestniczyło co najmniej tysiąc samochodów. Nawet jeśli kawalkada liczyła sobie tylko kilkaset aut, to bez wątpienia liczba uczestników była niemała. Samochody zapełniły cały parking przy NOSPR.

Policja utrudniała przejazd zatrzymując zarówno samochód Jarockiego, jak i niektóre z pozostałych przejeżdżających samochodów. Było to dziwne, gdyż zamiar zorganizowania protestu został zgłoszony do Urzędu Miasta w Katowicach i uzyskał zgodę.

Zgłoszenie mówiło m.in. o tym, że samochody po rondzie będą poruszać się z prędkością 20 km/h. Mimo to policjanci drogówki mieli o to pretensje i chcieli Jarockiego ukarać za blokowanie drogi publicznej. Ostatecznie od ukarania za to odstąpiono.

Jarocki będzie natomiast odpowiadał za złamanie przepisów ustawy o ochronie środowiska. Jak twierdzi, nie usłyszał uzasadnienia tego zarzutu.

Poniżej fotoreportaż. Zdjęcia: Tyski Kanał Informacyjny

***

Komunikat redakcji Katowice Dziś.

Zmagamy się z epidemią. To szczególna sytuacja. Zapraszamy do zamieszczania postów w grupie Katowice Dziś , które pomogą wam przetrwać ten trudny czas. Pierwszeństwo mają następujące posty: dam pracę, szukam pracy. Mam coś co mogę nieodpłatnie odstąpić. Chcę pomóc / szukam pomocy. Zapraszamy te wszystkie osoby, które prowadzą działalność gospodarczą – i mają dziś problem z dotarciem do klientów. Również posty o charakterze ofertowym będziemy tu zamieszczać nieodpłatnie – po podjęciu w każdym takim przypadku indywidualnej decyzji.

Każdy post będzie weryfikowany pod kątem regulaminu grupy (zakładka informacje). Możliwe jest także przygotowanie szerszej publikacji na naszej stronie WWW z postem na fanpage’u. W ten sposób opublikowaliśmy już artykuł o firmie Zarys, która do Polski dostarczyła 6 mln maseczek i kombinezony ochronne, o fabryce zniczy i świec zapachowych, której właściciel, mimo trudnej sytuacji gospodarczej, walczy o utrzymanie miejsc pracy, o restauracji Śląska Prohibicja.

Zapraszamy.

[rl_gallery id=”17097″]