
Chory ze wszystkimi objawami koronawirusa 40 kilometrów od Katowic. Ponieważ miał wszystkie objawy, zamknięto szpitalny oddział ratunkowy.
1 lutego 2020Więcej – czytaj poniżej.
***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***
Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.
***
Nie wszystko odbyło się zgodnie z procedurami, co pokazuje konieczność szkoleń personelu medycznego. Ale o tym za chwilę.
Chorym jest 46-letni mieszkaniec Olkusza, który właśnie powrócił z Chin. Pogotowie przywiozło go do miejscowego szpitala w poważnym stanie.
Miał wysoką gorączkę. Co gorsza miał też problemy z oddychaniem.
Na SOR olkuskiego szpitala wprowadzono szczególne środki bezpieczeństwa. Lekarze i pielęgniarki otrzymali maski oraz kompletne kombinezony ochronne. SOR zamknięto.
Starosta olkuski, by zapobiec panice, wydał uspokajający komunikat. Oświadczył w nim. że SOR już działa normalnie.
To ostatnie nie powinno dziwić. Chorego przewieziono na oddział zakaźny szpitala w Krakowie. Trafił do izolatki.
W Olkuszu doszło do niepokojącego incydentu. W czasie, gdy chory przebywał jeszcze na SOR, bez przeszkód dostał się tam miejscowy radny.
Nie był w żaden sposób zabezpieczony. Zachodzi więc pytanie, w jaki sposób SOR „zamknięto”, skoro osoba z zewnątrz mogła tam wejść bez przeszkód?