Dziś rano kierowcy dostali amoku. Kilku spowodowało wypadek blokując ważną drogę. Inny potrącił pieszą. Kolejny uderzył w pieszego.

***
Niektóre wcześniejsze publikacje – niżej (dot. tel.).
Inne informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty.
***

Nie po raz pierwszy potwierdza się prawidłowość, że piękny, słoneczny dzień jest znacznie bardziej niebezpieczny niż słotny i deszczowy. Niektórzy kierowcy stają się nieodpowiedzialni. Choć nie jest to bezwzględna reguła – o czym na końcu.

Do wypadku trzech samochodów doszło na Drogowej Trasie Średnicowej. Na odcinku, gdzie łączy się już z ul. Chorzowską, mniej więcej na wysokości biurowców, tzw. tiramisu, zderzyły się trzy samochody.

Wypadek miał miejsce na pasach w kierunku centrum Katowic. W chwili pisania tekstu korek sięgał już Auchan przy DTŚ i dalej rósł w szybkim tempie. Korkowała się też ul. Chorzowska wzdłuż os. Tysiąclecia.

To niestety nie wszystko. Dramatyczny był dzisiejszy poranek w Gliwicach. na skrzyżowaniu ul. Jasnogórskiej i Wieczorka samochód potrącił pieszą. W innym miejscu (na ul. Pszczyńskiej) kolejny nieostrożny kierowca potrącił pieszego.

Z przykrością musimy stwierdzić, że nie jest to całkowity bilans niebezpiecznych zdarzeń w tym mieście. W poniedziałek rano w Gliwicach doszło jeszcze co najmniej do dwóch innych wypadków. Jeden miał miejsce na DTŚ.

Zatory tworzą się w okolicach Giszowca i na autostradzie A4 w kierunku Katowic. Jak również na S1 – na dojeździe od strony Tychów do krzyżówki z autostradą. Apelujemy nie tylko tam o ostrożną jazdę.

Na zdjęciu skutki tragicznego wypadku, do którego doszło rano 13 lipca w Dąbrowie Górniczej. Pijany mieszkaniec Będzina zabił innego kierowcę.

Do wypadku doszło około 6.20 na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Srokowskiego. Pijany będzinianin, jadąc oplem signum, na prostym odcinku drogi staranował samochód (chevrolet spark) wyjeżdżający z ulicy podporządkowanej.

Siła uderzenia była tak znaczna, że uderzony spark zmienił kierunek jazdy wpadając na inny pojazd.

Kierowca sparka, 77-latek, zginął na miejscu. Drugi uczestnik wypadku trafił do szpitala bez czucia w dolnych partiach ciała i z urazem głowy.

Fot. Policja Śląska.