Pani Konstancja zdradza swój sekret na długowieczność. Katowiczanka urodziła się przed I wojną światową i właśnie ukończyła 107 lat.
8 lutego 2019– Aby żyć tak długo trzeba jeść jabłka i orzechy – wyjawia Konstancja Wróbel. – Nie cierpię czekolady. Jak dostanę bombonierę, to ją rozdam ? opowiada.
107-latka mieszka w jednym z domów opieki seniora w Katowicach i cieszy się dobrym zdrowiem.
? W młodości nie było tyle jedzenia. Brało się, co było w ogródku: gruszki, śliwki, agrest. Ale najwięcej w życiu zjadłam jabłek ? wspomina solenizantka.
– Ciocia zawsze była dobrego zdrowia i pogody ducha. Jest jedną z 5 sióstr. Niestety, tak się złożyło, że tylko jedna z nich wyszła za mąż ? to była moja mama. Mam jeszcze jedną ciocię – Różę, która ma 95 lat i mieszka sama. Można więc powiedzieć, że pochodzę z rodziny długowiecznych ? śmieje się Ewa Wiaterek, siostrzenica 107-latki.
Obie siostry są jeszcze bardzo komunikatywne i sprawne jak na swój wiek.
– Ciocia Konstancja zaczęła pracę jeszcze przed wojną, gdy była bardzo młoda, bowiem musiała wspomóc finansowo tak dużą rodzinę. Najwięcej, bo ponad 30 lat, przepracowała w obecnym katowickim MPGK, gdzie była zastępcą głównego księgowego do 1972 r. ? wspomina pani Ewa.
W imieniu nas wszystkich solenizantkę odwiedził wicewojewoda śląski Jan Chrząszcz. Złożył urodzinowe życzenia, wręczył piękny bukiet i upominek.
Dodajmy, że pani Konstancja nie jest najstarszą mieszkanką naszego województwa. W Gliwicach mieszka pani Tekla, która w tym roku skończy 113 lat i jest obecnie najstarszą Polką.
Obu paniom życzymy już teraz 200 lat w zdrowiu i pogodzie ducha.
***
Inne informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty.
Jeśli uznasz, że warto, udostępnij tę publikację innym. Dziękujemy.
Źródło: BP ŚUW.