Czy kokon zadziała? Nowe sposoby walki z odorem, na który skarży się wielu mieszkańców.

Czy kokon zadziała? Nowe sposoby walki z odorem, na który skarży się wielu mieszkańców.

27 lutego 2019 0 przez administrator

Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Katowicach wprowadza nowe rozwiązania, mające zniwelować wyziewy, emitowane przez zakład przy ulicy Milowickiej. Odór mają zatrzymać specjalne membrany o powierzchni większej niż boisko piłkarskie.

Andrzej Malara, prezes MPGK przypomina, że w ubiegłym roku w zakładzie uruchomiono armatki antyodorowe. Teraz wprowadzono kolejne rozwiązanie.

? Zdecydowanie najważniejszą zmianą jest szczelne przykrycie tzw. stabilizatu, będącego efektem całego procesu mechaniczno-biologicznego, specjalnymi membranami izolującymi – informuje. – Ich łączna powierzchnia jest większa, niż powierzchnia boiska piłkarskiego na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

Pod koniec czerwca ubiegłego roku MPGK zaczął stosować specjalny środek neutralizujący zapachy ? STABIOCOMPLEX. Dokonywane są opryski wszystkich miejsc będących potencjalnym źródłem nieprzyjemnych zapachów.

W hali, gdzie odbywa się proces kompostowania, zainstalowano nowe urządzenie do mycia posadzki, wraz z preparatem neutralizującym nieprzyjemne zapachy w ściekach z mycia.

W grudniu, w hali przyjęć odpadów zmieszanych uruchomiono instalację antyodorową, składającą się z dwóch agregatów zraszających odpady i zmniejszających stopień zapylenia oraz ewentualne odory.

Obecnie trwają przygotowania do budowy nowej hali, tak skonstruowanej, by zatrzymywać nieprzyjemną woń. To ma być pierwsze takie rozwiązanie w naszym kraju.

? Podejmujemy wszelkie możliwe działania, by redukować uciążliwości zapachowe. Tylko w zeszłym roku na ten cel przeznaczyliśmy około 2 mln zł ? mówi Robert Potucha, wiceprezes MPGK w Katowicach. – Należy pamiętać, że w okolicy są również inne podmioty, które są źródłem uciążliwości odorowych ? co potwierdzają sami mieszkańcy.

Mieszkańcy wskazują, że w ciągu ostatniego roku sytuacja pogorszyła się. Tymczasem analiza procesów realizowanych w zakładzie MPGK wskazuje, że w tym czasie nie zaszły tam żadne zmiany, które mogłyby się przełożyć na wzrost uciążliwości. To może oznaczać, że w międzyczasie pojawiło się dodatkowe źródło problemu.

Nieprzyjemna woń to problem nie tylko mieszkańców Katowic, lecz również Czeladzi, Siemianowic Śląskich i Sosnowca. Te cztery miasta w październiku ubiegłego roku zawarły porozumienie dotyczące gruntowego przeglądu wszystkich potencjalnych źródeł uciążliwości zapachowych na swoich terenach.

***