Ostrzegamy przed policją
12 listopada 2018Czy ktoś jeszcze miga światłami? Tak, ale nie tylko w ten sposób ostrzegamy przed kontrolami drogowymi.
Wczoraj kilka razy zdarzyło nam się widzieć kierowców migających światłami drogowymi, by przestrzec innych przed policyjną kontrolą. W dobie smartfonów i powszechnych cb ten zwyczaj ciągle się utrzymuje.
Motocykliści, którzy wczoraj tłumnie pojawili się na śląskich drogach, komórką i cb ostrzegać się raczej nie mogą. O policyjnej kontroli informują się wzajem dotykając kasku, czy kręcąc nadgarstkiem.
Policja też ma swoje sposoby, by zwalczać ten proceder. Przez cb policjanci nadają komunikat: „Już czysto”. I jest po sprawie. Mamy podejrzenia, że na Yanosiku też zdarza im się zamieszczać dezinformujące komunikaty. Tyle razy usłyszeliśmy o „nieoznakowanej kii w okolicy”, a nigdy jej nie widzieliśmy w akcji. Po tysięcznym takim ostrzeżeniu przestaje ono działać.
Kilka lat temu dwóch posłów proponowało odstąpienie od karania mandatami kierowców, którzy ostrzegają przed policją światłami drogowymi. Pomysł ten jednak upadł. Przeciwna była policja.
Dlaczego? Policjanci z Rudy Śląskiej jakiś czas temu ogłosili apel do kierowców alarmujących innych kierowców przed kontrolami drogowymi, by tego nie czynili. Alarmują w ten sposób również przestępców – złodziei jadących kradzionym samochodem, czy bandytów.
Z kolei policja z Żywca nagrała krótki film. Jest to historyjka o mężczyźnie pijącym alkohol, a następnie jadącym samochodem. Kierująca innym autem, migając światłami, informuje go o kontroli. Ten jej unika zwalniając, a następnie przyspiesza i rozjeżdża dziecko na pasach.
Zwolennicy ostrzegania przed kontrolami drogowymi argumentują jednak, że kontrole te dotyczą głównie przekraczania prędkości. Miganie i inne metody dyscyplinowania kierowców służą więc dobrej sprawie. Czy zawsze i czy na pewno? Wielu z nas w tej sprawie z pewnością będzie mieć rozbieżne opinie.
Na zdjęciu: miejsce tragicznego wypadku, do którego doszło w Sarnowie. Trzy kobiety, przechodzące po pasach, zostały uderzone przez samochód. Na jedną z nich najechał jeszcze jeden pojazd. Fot. Policja Śląska.
O wypadku tym (i o wypadku, do którego doszło rok temu w Mikołowie) pisaliśmy osobno. Tekst w linku poniżej:
https://katowicedzis.pl/index.php/na-drogach/2134-kolejna-taka-tragedia
***
Wchodź bezpośrednio na naszą www. Niczego nie przeoczysz. Facebookowiczów zapraszamy do wchodzenia bezpośrednio na fanpage i do utworzonej przez nas grupy https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis – jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty. Jeśli uznasz, że warto, udostępnij tę publikację innym. Dziękujemy.