Frytki i cola

Czy jesteśmy społeczeństwem grubasów? Część osób uczestniczących w konferencji poświęconej temu problemowi, również miała nadwagę.

Podsumowanie akcji mającej na celu naświetlenie problemu wzrastającej otyłości w społeczeństwie. Spotkanie odbyło się w Bibliotece Śląskiej w Katowicach.

Dlaczego tak trudno schudnąć? Co zrobić, by dzieci nie tyły? Jak skłonić młodych i starszych do aktywności ruchowej? Czy medycyna znajdzie kiedyś lek na nadwagę? Na te i inne pytania odpowiadali zaproszeni paneliści i eksperci. O swoich doświadczeniach opowiadali też ci, którym udało się zrzucić wagę i ten efekt utrzymać.

Eksperci zaznaczyli, że otyłość jest chorobą, nie problemem, dlatego trzeba i należy ją leczyć, a nie walczyć z nią.

My się z tym zasadniczo nie zgadzamy. W niektórych przypadkach otyłość jest chorobą – w większości nie. Wczoraj byliśmy w dużym centrum handlowym. W lokalu sieci znanych restauracji stała kolejka ludzi. Tak jest tam zawsze. Klienci czekali na wolny stolik. Restauracje te słyną z pizzy – innej niż włoska – gdyż znacznie tłustszej.

Dzień wcześniej byliśmy w lokalu sieci barów szybkiej obsługi. Sieć ta poleca zestawy (są tańsze niż osobno kupowany sok albo herbata). W skład zestawu wchodzi mocno słodzony napój z dozownika i wiaderko skrzydełek z kurczaka. Smażonych w głębokim oleju. Do tego frytki. Wewnątrz – tłumy ludzi.

Zwróćmy uwagę też na to, jak zmienił się skład słodyczy. W ostatnich latach ich producenci zastąpili cukier syropem glukozowo-fruktozowym. Jest on tańszy, a zarazem powoduje znacznie szybsze tycie. To samo dotyczy jogurtów i wszystkich słodzonych produktów. Spójrzcie na skład.

Jeśli kupujecie pieczywo w najpopularniejszych dyskontach, możecie być pewni, że jest ono nie tylko dosładzane, lecz również zawiera olej. Przez to jest smaczniejsze. Choć oczywiście mniej zdrowe.

Tu leży sedno problemu. Wspomniani eksperci (lekarze i dietetycy) to wiedzą. Lecz gdybyśmy wszyscy zdrowo się odżywiali, biegali i regularnie ćwiczyli, oni mieliby znacznie mniej do roboty. 

***
Wchodź bezpośrednio na naszą www. Niczego nie przeoczysz. Facebookowiczów zapraszamy do wchodzenia bezpośrednio na fanpage i do utworzonej przez nas grupy https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis – jej członkom wyświetlają się wszystkie nasze facebookowe posty. Jeśli uznasz, że warto, udostępnij tę publikację innym. Dziękujemy.

Źródło i fot. UMWŚ. Fot.: materiał prasowy, Piotr Żak.