Strażacy znów w akcji

Z pożarem walczy 7 zastępów straży pożarnej. To płoną toksyczne związki. Płomieniom towarzyszy straszliwy smród. 

Dziękujemy czytelnikom za informację i nadesłane zdjęcia. Natychmiast sprawdziliśmy, co się dzieje.

Kapitan Adam Kryla, rzecznik prasowy straży pożarnej w Katowicach przekazał nam, że płonie opuszczony obiekt przy ul. Woźniaka w Szopienicach.

Straż została zaalarmowana o godz. 13.20. Na miejscu jest siedem zastępów. Na razie nic nie wiadomo o ewentualnych ofiarach. Oby nikt nie ucierpiał.

Będziemy aktualizować informację.

Za zdjęcia i informacje dziękujemy wszystkim, którzy je nadesłali. Tu zdjęcie pana Bartosza. Pozostałe publikujemy w grupie na Facebooku.

Uwaga. Wiadomość z ostatniej chwili. Michał z Wilhelminy informuje, że to płoną toksyczne odpady. Zostały one „porzucone”. Sprawę bada prokuratura. Firma już nie funkcjonuje. Teren jest opuszczony. Dziwnym trafem miała być właśnie robiona ekspertyza co do ilości odpadów i ich stopnia toksyczności.

Wokół straszliwy smród. Współczujemy okolicznym mieszkańcom. 

Godz. 18.13 – aktualizacja.

Obecnie na miejscu jest jeszcze 11 zastępów straży pożarnej. Oddziały straży cały czas się zmieniały. W kulminacyjnym momencie rzeczywiście było ich aż 29. Cały czas trwa dogaszanie pogorzeliska. Obecna na miejscu jednostka chemiczna prowadzi analizę składu chemicznego substancji, które płonęły. Na razie nie ma jeszcze tej informacji. Nie ma również danych o zagrożeniu niebezpiecznym promieniowaniem.