Wstyd, wstyd, wstyd!

29 marca 2018 0 przez administrator

Należące do PKP schody ruchome na katowickim dworcu są nieczynne od wielu miesięcy. Będą działały, ale czyim kosztem… Koleje wstydźcie się!

Za ten okropny bubel, za tę tandetę zapłacą mieszkańcy Katowic. Po prostu brak słów!

Wielokrotnie poruszaliśmy temat ruchomych schodów nieruchomych, na katowickim dworcu PKP, prowadzących na dworzec autobusowy. Najpierw działały z przerwami, po czym na dobre się zacięły. Ludzie, nierzadko starsi, muszą ciężkie toboły taszczyć w dół po zwykłych schodach, pomiędzy tymi ruchomymi, które od wielu miesięcy są nieczynne. Na schodach dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Jest to bowiem główny ciąg komunikacyjny prowadzący do dworca autobusowego znajdującego się pod dworcem PKP. W godzinach szczytu, gdy wszyscy się spieszą, gdy jest ścisk, gdy jedni biegną w dół, a inni spieszą się w górę, bywa tam naprawdę nieciekawie.

Nasze czytelniczki wielokrotnie poruszały ten problem. Otrzymaliśmy też wiele zdjęć dokumentujących niebezpieczne zdarzenia, do których dochodziło na tym ciągu komunikacyjnym. W tej sprawie bez skutku interweniowaliśmy. Ale okazuje się, że bez skutku pozostawały nawet interwencje władz miasta.

To co zrobiło PKP trudno odbierać inaczej niż szantaż. Mieszkańcy Katowic! Jeśli chcecie mieć działające schody ruchome, to za nie zapłaćcie!

Ewa Lipka, rzecznik prasowa Urzędu Miasta w Katowicach potwierdziła nam, że od kilku miesięcy trwają negocjacje dotyczące schodów ruchomo-nieruchomych na dworcu PKP. Władze miasta wysyłały kolejne pisma z pytaniami, co dzieje się ze wspomnianymi schodami i dlaczego nie są naprawiane. Po korespondencji przyszedł czas na rozmowy. Wszystko bez rezultatu.

I czego oficjalnie nam nikt nie potwierdzi, lecz zdrowy rozsądek podpowiada. Wygląda na to, że PKP zastosowała szantaż wobec naszego miasta. Nie chcecie się wstydzić i czerwienić? No to wyłóżcie pieniądze na wymianę tych schodów.

Tak jest. Na wymianę. Okazało się, że to, co zamówiła PKP, to jest jakiś bubel. Nie da się naprawić schodów ruchomych-nieruchomych. Kupiono zestaw, który nie był przystosowany do działania w warunkach takiego natężenia ruchu. Te schody trzeba wymienić na inne.

Niestety nie jest to wyłączna sprawa PKP. Dworzec kolejowo-autobusowy to również wizytówka Katowic. Niedziałające schody ruchome na głównym dworcu miasta to wielki wstyd. Miasto ostatecznie podjęło decyzję o tym, by partycypować w kosztach ich wymiany. Sprawą zajmą się radni na najbliższej sesji.

My zaś oczekujemy, że sprawą zajmą się również odpowiednie służby. Skoro PKP zakupiła i zamontowała coś, co nie mogło poprawnie działać w tym miejscu, to chyba warto się zastanowić, dlaczego tak się stało. I druga kwestia. Tym razem dla naszych parlamentarzystów. Jak to jest, że PKP w śródmieściu Katowic sprzedaje teren pod budowę galerii handlowej, a potem nie ma pieniędzy nie tylko na przebudowę placu na tyłach dworca PKP (odstąpiono od przygotowanego już projektu), ale nawet na wykonanie porządnych schodów ruchomych na dworcu! A gdy się okazuje, że pierwotnie zakupiono bubel, to nie ma na jego wymianę!

Jak to jest? Czekamy na odpowiedź. I pewnie się nie doczekamy.

***
Jeśli uznasz, że warto, daj lajka w zamian za tę publikację i udostępnij ją innym. Dziękujemy. Prawdopodobnie FB wyświetla ci tylko niektóre z naszych postów. Dlatego wchodź bezpośrednio na naszą www i na nasz fanpage na FB. Niczego nie przeoczysz.

Polecamy: Przełom w śledztwie (Straszliwa tragedia na Giszowcu: po dwóch latach prokuratorzy już wiedzą, kto zawinił). https://katowicedzis.pl/index.php/79-aktualnosci/849-przelom-w-sledztwie