Może ktoś się tym zajmie?

6 stycznia 2018 0 przez administrator

Naciągacze działający w Katowicach podszywają się pod Polski Alarm Smogowy. Nabrali już wielu ludzi.

Niedawno opisaliśmy relację czytelnika, który skorzystał z „promocyjnych” bezpłatnych badań pod kątem wpływu smogu na jego organizm. Rzekome badanie okazało się szarlatanerią i straszeniem, mającym na celu przekonanie do dalszych wizyt, kosztująch już niemało. Natychmiast zareagowali inni czytelnicy, przypominając, że ta sama przychodnia potrafi „znaleźć” i „wyleczyć” pasożyty i wiele innych dolegliwości.

Naciągacze mieli drobnego pecha. Ich sponsorowany post na Facebooku wyświetlił się również nam. Podszywają się pod Polski Alarm Smogowy, pisząc jako rzekomy PAS brednie, że jakiś raport przeraża, że normy (jakieś) są przekroczone nawet o 1000 procent. A także, że oddychamy pestycydami. Na koniec jest zaproszenie do wykonania bezpłatnych badań. Post zatytułowany jest zresztą: „Darmowe badnia”. Następnie jest odpowiedni link, gdzie można wysłać prośbę o kontakt.

Niestety. Bardzo wielu ludzi dało się już nabrać. Pod postem, kończącym się: „wykonaj darmowe badania w tym kierunku i wyprzedź wiele chorób” jest mnóstwo lajków i udostępnień. W chwili pisania tego tekstu naliczyliśmy 219 reakcji, 129 komentarzy (w większości wspierających) i 125 udostępnień.

Na zdjęciu: Jedna z ilustracji, którymi uwiarygadniają się naciągacze.