Chcemy przyjmować uchodźców
24 stycznia 2018Katowice będą przyjmować uchodźców. Nasze miasto, jako czwarte w Polsce, przystępuje do specjalnego międzynarodowego projektu. Jeszcze ważniejsze jest to, co zamierzamy zrobić na terenach ogarniętych wojną. Chcemy tam wysłać samochody, baterie słoneczne i wszystko to, co konieczne.
Taka jest odpowiedź władz miasta na ostatnie ksenofobiczne wydarzenia. Prezydent Marcin Krupa mówił o tym na konferencji prasowej, w której uczestniczył również ojciec Alan Rusek z klasztoru franciszkanów w Panewnikach. Prezydent zaczął od potępienia ostatnich ksenofobicznych wyczynów: zorganizowania obchodów urodzin Hitlera przez neonazistów z Wodzisławia Śląskiego, czy powieszenia wizerunków niektórych europosłów na pl. Sejmu Śląskiego w Katowicach.
– Chcemy pokazać, że Katowice są wielokulturowe, stawiają na wielokulturowość i są otwarte na ludzi, którzy potrzebują pomocy – mówił Marcin Krupa.
Po pierwsze Aleppo. Tylko w tym jednym syryjskim mieście dziś żyje od 25 tys. do 30 tys. dzieci, których rodzice zginęli, zaginęli bądź uciekli. Wiele z nich wegetuje na ulicy i w gruzowiskach. Pogrążone są w głębokiej traumie wywołanej bombami, wybuchającymi w szkołach i kościołach – nigdzie nie mogły czuć się bezpiecznie.
Katowice chcą wspomóc franciszkanów z Aleppo, by ci mogli stworzyć ośrodek dla dzieci zarówno chrześcijańskich, jak i muzułmańskich. Tam dzieci otrzymają opiekę psychologiczną, będą dożywiane, dokształcane, będą uczestniczyć w grach i zabawach, które mają dać im choć trochę radości.
W Aleppo brakuje prądu. Aby ośrodek działał potrzebne są baterie słoneczne. Potrzebne są przynajmniej dwa minibusy, które dowoziłyby dzieci do ośrodka. Potrzeba wielu rzeczy. W planach jest budowa placów zabaw, boiska, basenu.
30 stycznia rusza zbiórka darów dla dzieci z Aleppo. 9 kwietnia będzie dodatkowa kwesta przed kościołami. Miasto szykuje szereg koncertów i imprez, z których dochód w całości przeznaczony zostanie na pomoc dzieciom z Aleppo. Plany są takie, by zebrać 3,5 mln. zł. Imprezy, koncerty i zbiórki charytatywne trwać mają przez całą wiosnę, aż do Dnia Dziecka. Akcja odbędzie się pod hasłem: „Śląskie Dzieciom z Aleppo”.
Prezydent Krupa ogłosił, że Katowice przystąpiły do specjalnego programu przyjmowania uchodźców zagrożonych prześladowaniami w swoich krajach. Podobnie jak Kraków, Wrocław i Gdańsk będziemy zapraszać do siebie prześladowanych dziennikarzy, muzyków czy pisarzy. Dodajmy, że jednym z takich uchodźców jest Salman Rushdie, jeden z największych współczesnych pisarzy.
– Dla tych, którzy potrzebują takiej pomocy, przygotujemy odpowiednie możliwości osiedlania się w naszym mieście – zapowiedział prezydent Katowic.
Nie zapominamy również o rodakach zza naszej wschodniej granicy. Przyjmiemy repatriantów z Kazachstanu. Czekają na nich mieszkania wyremontowane kosztem 250 tys. zł.