Przyjezdni dewastują Katowice. Być może to ich powstrzyma.
31 marca 2019Niestety, takie są fakty. Od kiedy ponownie otwarto parkingi w Strefie Kultury, znowu wielu kierowców chce skorzystać z bezpłatnej możliwości parkowania w śródmieściu Katowic. Chętnych jest więcej niż miejsc parkingowych, więc niektórzy decydują się na parkowanie na chodnikach lub nawet na trawie.
Wczoraj w Strefie Kultury odbywały się dwie imprezy. W Spodku Urodziny Zespołu Dżem, a w NOSPR Festiwal Prawykonań. Wszystkie miejsca parkingowe były więc zajęte, mimo to ciągle nadjeżdżali kolejni kierowcy.
Wiedząc, co może się dziać, w wielu miejscach ratowano chodniki i tereny zielone, odgradzając je taśmą. Mimo to znaleźli się desperaci, którym udało się zaparkować na chodniku, a także na trawie. Nie przejmowali się, że teren stale patrolowała straż miejska i zakładała blokady.
Niestety, niszczenie Strefy Kultury odbywa się również w dni powszednie. W piątek wiedzieliśmy samochody parkujące teoretycznie na parkingu przy NOSPR, ale już na trawie i na przejściach dla pieszych. Charakterystyczne, że tablice rejestracyjne świadczyły o tym, iż kierowcy przyjechali z innych miast aglomeracji katowickiej.
Zniszczeniu ulega nie tylko trawa. W kilku miejscach chodniki Strefy Kultury znowu zostały uszkodzone. Dlatego dobrze, że władze miasta budują centra przesiadkowe. Być może konieczne też będzie wprowadzenie opłat za parkowanie w Strefie Kultury. Ten wariant jest na razie tylko rozważany. Taka decyzja z pewnością nie jest łatwa, ale kto wie, czy nie konieczna.
***
Na zdjęciu: straż miejska może nie jest specjalnie kochaną formacją, ale bez niej dopiero byłby dramat. Fot. Straż Miejska Katowic.