Sławomir Wróbel, kandydat na prezydenta Tychów, nie chciał przejść testu piosenki i szalika.
18 kwietnia 2024Miały one dowieść, że posiada cechy niezbędne dla włodarza miasta i samorządowca.
***
Kim jest Sławomir Wróbel? To nowa twarz w polityce. Twarz znana natomiast kibicom GKS Tychy.
Wróbel (jedyny bezwłosy na zdjęciu) był jedną z niespodzianek kończącej się kampanii samorządowej. Wraz z Maciejem Gramatyką pokonał innych pretendentów do stanowiska prezydenta zamożnych Tychów. Obaj są w drugiej turze.
2
Maciej Gramatyka, w przeciwieństwie do Wróbla, w polityce jest już długo. Tyszanie go znają, gdyż był przewodniczącym rady miasta a teraz jest wiceprezydentem.
Ale Sławomir Wróbel to polityczna tabula rasa, poza tym, że czynnie udzielał się na pisowskich wiecach. Krążą o nim rozmaite plotki, które wypadałoby sprawdzić.
3
Do wyborów Wróbel startował jako kandydat PiS. Niektórzy tyszanie burzą się, że w swej kampanii wykorzystał logo GKS Tychy:
„W Tychach PiS zabrał logo klubowi GKS” – donosiła strona „Sok z Buraka”. I zamieszczała stosowne zdjęcie, na którym widać przyczepę z reklamą wyborczą kandydata.
To logo GKS Tychy w przypadku Sławomira Wróbla ma takie uzasadnienie, że – jak słyszeliśmy – jest on zagorzałym kibicem tego klubu. W trakcie kampanii wyborczej napisał, że jest „jedynym kandydatem, który zna potrzeby środowiska sportowego”.
4
Idąc dalej tym tokiem myślenia trzeba dojść do wniosku, że wieloletni samorządowiec, który był przewodniczącym rady miejskiej a jest wiceprezydentem, tych potrzeb nie zna. Ostatnie lata spędził na bezludnej wyspie i jako klasyczny facet nie interesuje się sportem a w szczególności piłką nożną.
Wróbel jest za to ekspertem. Toteż chcieliśmy to sprawdzić. Zamierzaliśmy zapytać go o nazwiska reprezentantów Polski. Odpytać o piłkarzy grających w GKS Tychy.
5
Mieliśmy też kilka innych próśb, może trudniejszych do spełnienia, gdyż wymagających pewnych umiejętności artystycznych i sporej dozy samozaparcia. Ale, jak napisaliśmy na początku, postanowiliśmy poddać Wróbla testowi – w tym celu kupiliśmy nawet bardzo wyjątkowy szalik. Klubu, którego kibice GKS Tychy nie darzą (delikatnie mówiąc) sympatią.
W TV Silesia odbywała się debata kandydatów na prezydenta Tychów. Tam podeszliśmy do Wróbla i odbyliśmy z nim bardzo miłą rozmowę. Wstępnie umówiliśmy się, że będziemy mu towarzyszyć nazajutrz.
6
Rozmowa, którą przedłużał on, trwałaby może jeszcze długo, gdyby nie została przerwana przez kierowniczkę produkcji. Uznała nas za intruzów i poprosiła o opuszczenie stacji.
To było jej prawo i o to nie mamy żalu. Zastanawia nas jednak, czy ktoś nie prosił jej o pomoc lub interwencję – nie wiemy tego, skupieni byliśmy na rozmowie.
7
Kandydat zaprosił nas na godzinę trzecią w nocy, gdy miał zaczynać pracę. Kilkadziesiąt minut później przesunął kontakt na godz. 8.00 rano.
O 8.00 rano przez telefon powiedział, że dopiero jedzie do pracy. To by oznaczało, że zaspał.
I to dosyć potężnie. Co należy mu wybaczyć, gdyż kampania wyborcza to krew, pot i łzy.
A dla organizmu każdego kandydata – nawet rosłego kibica – oznacza ona duży wydatek energii. Mimo to nie polecamy Red Bulla, choć podobno dodaje skrzydeł.
8
Ponieważ kandydat oznajmił, że spotkanie z nami uzależnia od rekomendacji „chłopaków”, zapragnęliśmy ich zobaczyć. Poznać. Dowiedzieć się, kto jest w jego sztabie wyborczym.
Dla kandydata kupiliśmy wyjątkowy szalik. Zaś dla jego sztabowców pewne ekskluzywne gadżety.
9
Wszystko w myśl idei, że „łączy nas piłka”. Nawet jeśli jesteśmy z klubów, które niekoniecznie się lubią.
Dlatego dla Sławomira Wróbla mieliśmy szalik Zagłębia Sosnowiec. Natomiast dla jego sztabowców proporce i różne drobiazgi: GKS Katowice, Ruchu Chorzów, BKS Bielsko-Biała oraz GKS Jastrzębia.
Cel był bardzo zbożny. Chcieliśmy obalić mit jakoby Wróbel nie potrafił zaakceptować inności. Toteż zadbaliśmy o specjalną czapeczkę dla niego – w kolorze intensywnie różowym.
10
Wszystko to zapakowaliśmy w storstommę z Ikei. Dla nieobytych informacja, że jest to torba tęczowa. A Ikea reklamuje ją następującymi słowami: „Wierzymy, że każdy ma prawo do bycia sobą”.
Chcieliśmy też poprosić, by Wróbel z nami zaśpiewał. Piosenkę szczególną: „Trzy kolory się mienią. To Zagłębia słynny znak”.
Wszystko w dowód tolerancji oraz otwartości. Cech, które powinien mieć każdy samorządowiec i każdy prezydent miasta.
11
Od sztabowców nie wymagaliśmy takiego poświęcenia. Wystarczyło tylko, by przyjęli dary w postaci proporców i pozostałych gadżetów z symbolami klubów, z którymi GKS Tychy ma kosę.
Na wypadek, gdyby Sławomir Wróbel nie był pewien, jak ma wyglądać test tolerancji i gotowości do współpracy z różnymi środowiskami, potwierdzaliśmy nasze zamiary, wysyłając mu SMS-y.
12
„Prezydent powinien być ponad podziałami. Chciałem zaproponować, by na dowód tego zaśpiewał pan ze mną jedną z piosenek klubu zwaśnionego z GKS Tychy”.
„Mam dla pana szalik o charakterze absolutnie wyjątkowym. Zakładając go przed obiektywem dowiódłby pan, że jest pan osobą wyznającą zasadę, iż należy podkreślać to co łączy, a nie to co dzieli”.
„Ponawiam prośbę o pilny kontakt. Są pytania, które uznaję za tak ważne, że jako kandydat na prezydenta powinien pan na nie odpowiedzieć”.
13
Panie kandydacie. Na przyszłość proponujemy trochę więcej luzu i dystansu do siebie.
Na koniec dodajmy, że wśród współpracowników Katowice Dziś jest wierny kibic GKS Tychy. To z nim konsultowaliśmy ten artykuł.
Zdjęcie: profil społecznościowy kandydata na prezydenta Tychów (a może w przyszłości całej Polski) Sławomira Wróbla.
***
Szokujący temat. Zobacz film poniżej. Po kliknięciu otworzy się strona z filmem. Tam wystarczy kliknąć „odtwórz film”.
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.
Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:
[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.
***
Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.
***
Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.
***
