Czy wicemarszałek Anna Jedynak ma problemy ze standardami społeczeństwa obywatelskiego?

Czy wicemarszałek Anna Jedynak ma problemy ze standardami społeczeństwa obywatelskiego?

27 lutego 2024 Wyłączono przez administrator

To ważne pytanie szczególnie dziś, gdy Koalicja Obywatelska w Katowicach zaprezentowała swoich kandydatów na radnych wojewódzkich. I odnosi się również do wspomnianej formacji, o czym chyba powinien dowiedzieć się jej lider Donald Tusk.

To co działo się dziś podczas tej prezentacji, to się w głowie nie mieści. Platforma Obywatelska, która tak bardzo krytykowała PiS, sama wchodziła w buty tamtego ugrupowania.

Gdy jedna z twarzy PO w woj. śląskim, Urszula Koszutska, wiceprzewodnicząca Sejmiku, próbowała umykać przed dziennikarzem, ktoś z tyłu komentował: „Zachowuje się jak marszałek Terlecki” (na zdjęciu – przy mikrofonach).

Nie nam to oceniać czy radna Koszutska rzeczywiście „zachowywała się jak Terlecki”, ale standardy demokracji gdzieś na chwilę zniknęły. Radny Rady Miasta Katowice Łukasz Borkowski z kolei, zakrzykiwał dziennikarza, zadającego pytania posłowi Wojciechowi Sałudze.

Jedna z postronnych osób przyrównała to zachowanie do zachowania posła Janusza Kowalskiego, przez krótką chwilę był wiceministrem rolnictwa w rządzie PiS.

Podkreślmy, że to nie nasze porównanie, ale z pewnością tak nie powinno być. Nasuwa się skojarzenie z „Folwarkiem zwierzęcy” Orwella. W najbliższych dniach przedstawimy przebieg tej konferencji prasowej.

II

Dzisiaj w Katowicach KO zaprezentowała swoich kandydatów na radnych Sejmiku Śląskiego. Ich cała lista znajduje się na stronach PO.

Wśród kandydatów do Sejmiku nie było wicemarszałek Anny Jedynak-Rykały, choć bardzo o to walczyła. Będzie ona natomiast ubiegać się o mandat radnej w Sosnowcu, gdzie dostała wysokie miejsce.

Problem w tym, że Anna Jedynak-Rykała, jako wicemarszałek woj. śląskiego, naszym zdaniem nie sprostała tej funkcji. Jako członek władz województwa jest odpowiedzialna za wielomiesięczne opóźnienie w uruchomieniu regionalnego program refundacji zabiegów in vitro – i od wielu już dni nie potrafi ona odpowiedzieć na szereg ważnych pytań. Zamiast rozmawiać zamyka się w swoim gabinecie.

A pytać trzeba, gdyż program ten ma realizować tylko jedna firma, choć komisja konkursowa rekomendowała cztery. Czyli zwyciężyła koncepcja monopolu nad konkurencyjnością.

III

O sprawie informowaliśmy już posła Wojciecha Saługę, który przewodzi PO i KO w woj. śląskim. Niniejszym chcemy panu posłowi przypomnieć, że na konferencji prasowej inaugurującej ogólnopolski program refundacji zabiegów in vitro minister zdrowia Izabela Leszczyna mówiła, że kryterium najniższej ceny nie powinno decydować o wyborze realizatorów takiego programu. Że ważne są jakość, profesjonalizm i doświadczenie.

Tymczasem w woj. śląskim z punktacji konkursu wyrzucono kryteria merytoryczne. Pozostawiono jedynie kryterium najniższej ceny.

Do tematu będziemy wracać. Wkrótce też opublikujemy rozmowy, jakie przeprowadziliśmy z posłem Wojciechem Saługą (z zagłuszaniem w tle) oraz z innymi politykami rządzącej dziś ekipy.

Na koniec dodajmy, że nie wszyscy obecni na konferencji prasowej zachowywali się w sposób opisany powyżej. Problemu z rozmową z nami nie miała na przykład posłanka Monika Rosa. Poprosiła też o zgromadzoną przez nas dokumentację wojewódzkiego programu refundacji zabiegów in vitro.

***

Szokujący temat. Przeczytaj, aby wiedzieć: „In vitro dla par z woj. śląskiego jak wódka w PRL”. Poniżej.

In vitro dla par z województwa śląskiego jest jak wódka w PRL.

***

Tych 200 tys. ludzi naprawdę nie musiało umrzeć.

Poruszający film o pandemii – link do strony z filmem: Pandemia Czas Próby iboma.media

***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.

***