Narodowość śląska – największa mniejszość w Polsce.

Narodowość śląska – największa mniejszość w Polsce.

13 kwietnia 2023 Wyłączono przez administrator

Liczba osób deklarujących narodowość śląską spada, lecz nadal jest największa. Zaś język śląski pozostaje nieuznany.

***

Narodowość śląska, choć zadeklarowana przez 585,7 tys. osób, nadal nie została oficjalnie uznana w Polsce. Tymczasem mowa Kaszubów, zadeklarowana przez znacznie mniejszą liczbę osób (176,9 tys.), jest uznawana za odrębny język. Czym jest spowodowane takie traktowanie śląskiej tożsamości i języka?

Odpowiedź na to pytanie można znaleźć, analizując stanowiska różnych opcji politycznych w Polsce. Przedstawiciele konserwatywno-narodowej prawicy uważają, że uznawanie narodu śląskiego za odrębny naród może prowadzić do rozbicia jedności państwa polskiego. W ich przekonaniu, Ślązacy są integralną częścią narodu polskiego, a ich tożsamość wynika z historycznych procesów.

Z kolei partie liberalne i centrolewicowe są bardziej otwarte na kwestię uznania narodu śląskiego, jednak w praktyce także nie dążyły do jego oficjalnego uznania. Wiele z nich podkreśla, że ważne jest poszanowanie tożsamości regionalnych, ale jednocześnie nie podejmują konkretnych działań w celu zmiany statusu quo.

Śląska „godka” również pozostaje nieuznana za odrębny język, choć 457,9 tys. osób używa jej w domu na co dzień. Dlaczego?

Warto zwrócić uwagę na kwestie naukowe i lingwistyczne. Nie ma jednoznacznego konsensusu wśród lingwistów, czy śląski jest odrębnym językiem, czy jedynie dialektem języka polskiego. W przypadku kaszubskiego, sytuacja jest inna – większość naukowców uważa go za odrębny język, stąd jego oficjalne uznanie.

Zapewne istotne są również kwestia polityczne. Na Śląsku istniały ruchy akcentujące autonomię tego regionu i jego odrębność kulturową. W społeczności Kaszubów nigdy było tendencji, by na swą odrębność wskazywać w opozycji do kultury polskiej i polskiej tożsamości.

Porównując dane z ostatniego spisu powszechnego z poprzednim, widać spadek liczby osób deklarujących narodowość śląską (w 2011 r. narodowość śląską zadeklarowało 847 tys. osób). Można wysunąć kilka hipotez tłumaczących ten spadek.

Po pierwsze, w ostatnich latach obserwujemy wzrost poczucia przynależności do Polski wśród osób mieszkających na Śląsku. Po drugie, zmniejszenie liczby osób deklarujących narodowość śląską może wynikać z braku perspektyw na oficjalne uznanie tej tożsamości przez polskie władze.

Wreszcie, spadek ten może być efektem migracji wewnętrznej i zewnętrznej, która prowadzi do zmiany struktury społecznej na Śląsku.

Nie ulega wątpliwości, że kwestia narodowości śląskiej pozostaje gorącym tematem – jest problemem kontrowersyjnym i złożonym. Trzeba więc kontynuować debatę na ten temat, uwzględniając zarówno naukowe argumenty, jak i potrzeby społeczności żyjących na Śląsku. Jedno jest pewne – liczba osób deklarujących narodowość śląską oraz używających języka śląskiego wskazuje na istnienie silnego poczucia tożsamości regionalnej, której wartości nie można lekceważyć.

Pomimo braku oficjalnego uznania, śląska tożsamość kulturowa jest wyraźnie obecna w życiu codziennym mieszkańców Śląska. Co wyraża się w zasadzie na każdym kroku.

Przykładem akcja Katowic „Szluknij sie z kokotka”. Albo też (by nie szukać daleko) walentynkowa akcja Tramwajów Śląskich „Zakochana bana”.

Co dalej? Zwarcie czy też dialog?

Są tacy lokalni politycy i działacze, którzy idą na zwarcie mówiąc o krzywdzie śląskiej i o niesprawiedliwym traktowaniu mniejszości śląskiej ze względu na brak oficjalnego statusu mniejszości narodowej i nieuznaniu „godki” jako odrębnego języka.

My uznajemy, że najwłaściwszym kierunkiem jest dialog. Taki dialog konieczny jest pomiędzy różnymi grupami społecznymi i politycznymi, aby w przyszłości być może osiągnąć kompromis w kwestiach związanych ze śląską odrębnością.

Tymczasem, biorąc pod uwagę liczbę osób identyfikujących się jako Ślązacy, mimo spadku liczby osób deklarujących narodowość śląską, musimy zadbać o pielęgnowanie tej unikatowej tożsamości i kultury, które przyczyniają się do różnorodności społecznej i kulturalnej Polski.

Poniżej więcej na temat danych zebranych przez GUS.

***

Tych 200 tys. ludzi naprawdę nie musiało umrzeć.

Poruszający film o pandemii – link do strony z filmem: Pandemia Czas Próby (do obejrzenia na komputerze i na niektórych komórkach; zwróć uwagę na to, by zacząć od części pierwszej).

Jeśli masz problem na komórce a chcesz go na niej obejrzeć – w przeglądarce telefonu po prostu wpisz iboma.media

***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Tych, którzy jeszcze nie widzieli, zachęcamy do obejrzenia filmu dokumentalnego „Wymazy spod płota. Pandemia, wielkie pieniądze, śmierć” (baner z linkiem do filmu przy tekście).

***

Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.

***

Redaktor naczelny Katowice Dziś Mateusz Cieślak.

***

GUS: Narodowość śląską zadeklarowało 585,7 tys. osób.
GUS podał wstępne dane ze spisu powszechnego w 2021 roku. Wynika z niego, że narodowość śląską zadeklarowało prawie 586 tys. osób. Niemal pół miliona osób nie podało żadnej narodowości.
„W spisie ludności w 2021 r. – podobnie jak w 2011 r. – przynależność osób do odpowiedniej społeczności narodowej lub etnicznej była określana w drodze swobodnej deklaracji narodowościowej” – przypomina Główny Urząd Statystyczny.

We wtorek 11 kwietnia GUS podał wstępne dane w tej sprawie. Okazało się, że 37149,5 tys. osób (37,1 mln.) wskazało narodowość polską (łącznie jako pierwszą lub drugą). Deklaracji śląskich było 585,7 tys., przy czym 231,8 tys. osób wskazało identyfikację śląską jako pierwszą, a 353,9 tys. osób jako drugą. Drugą najbardziej liczną grupą są osoby, które deklarowały się jako Kaszubi (łącznie 176,9 tys. osób).

W spisie powszechnym w 2021 roku padło też pytanie o język domowy. 457,9 tys. osób używa mowy śląskiej jako języka domowego, przy czym 53,3 tys. osób twierdzi, że używa w domu wyłącznie tego języka.

 

Fot. Jarmark na Nikiszu.