Oto niewygodny obywatel. Relacja z rozmowy, jaką przeprowadził on z sekretariatem prezydenta miasta Bytomia.
20 lutego 2021Pan Roman twierdzi, że najpierw był u wiceprezydenta Michała Biedy.
Następnie dwukrotnie przyszedł do prezydenta Mariusza Wołosza. Wszak to on wygrał w wyborach prezydenckich pod hasłem, że „Bytom to nie hasiok”.
I tego dotyczyły obie te wizyty pana Romana w gabinecie prezydenta.
– Raz mnie przyjął z łaski na uciecha – mówi nam pan Roman. – Drugi raz po wielu prośbach. I teraz już czekam może z dwa miesiące.
Dodajmy, że śmieci widoczne na zdjęciach, leżą nie sprzątnięte do dziś. Niektóre były porzucone jeszcze przed tą rozmową.
Zaś rozmowa ta miała miejsce w grudniu tuż przed świętami.
Miejmy nadzieję, że pan prezydent może ją sobie odsłuchać. Dzwoniąc do urzędu słyszymy bowiem komunikat, że rozmowy mogą być nagrywane.
– To co mu przedstawiałem, z tego nie zrobiono nic – nasz czytelnik relacjonuje efekt swych spotkań z prezydentem.
Przed świętami pan Roman zadzwonił do sekretariatu prezydenta. Przedstawił się z imienia i nazwiska.
Zaczął od tego, że sekretarka, która odebrała telefon, miała go umówić na wizytę do prezydenta Wołosza. Co z tą wizytą? – zapytał.
Ponieważ sekretarka coś odpowiedziała o terminach pan Roman przypomniał, że już dwa miesiące zabiega o „audiencję”. Rozmówczyni przypomniała więc panu Romanowi, że trwa pandemia, więc spotkania w urzędzie są ograniczone. Odesłała mieszkańca do Wydziału Komunalnego (nie wyjaśniając czy tam nie ma pandemii).
Pan Roman podsumował, że sekretarka prezydenta Wołosza odsyła go w ten sposób do wiceprezydenta Michała Biedy. Tyle że czytelnik był u niego dwa razy.
– I nie chcę iść do niego, bo ten pan nic nie zrobił – poskarżył się pan Roman. – Chcę iść kolejny raz do pana Wołosza, bo byłem, rozmawiałem i nikt nic nie zrobił w tych sprawach, w których byłem tam.
Dodał jeszcze: – Prosiłbym o jak najszybszą wizytę do pana Wołosza.
Na to sekretarka, że przekaże tę prośbę prezydentowi Bytomia. Wyjaśniła, że gdy Mariusz Wołosz określi termin spotkania wówczas sekretarka skontaktuje się z panem Romanem.
Wtedy pan Roman poprosił, by sekretarka przypomniała mu, który już raz dzwoni on w tej sprawie. Ta nie odpowiedziała.
A raczej odpowiedziała nie do końca na temat. Odrzekła, że za każdym razem sprawy, o których informuje pan Roman są przekazywane do odpowiedniego wydziału Urzędu Miejskiego w Bytomiu i są załatwiane.
Pan Roman podsumował, że tak są załatwiane, że nikt się do niego nie odzywa. I zapytał jeszcze, ile e-maili wysłał. Sam odpowiedział, by sekretarka nie musiała zgadywać:
– Na ani jeden nie mam odpowiedzi. Po prostu jestem niewygodnym człowiekiem dla państwa.
A sekretarka swoje. Czyli, że przekaże, iż pan Roman znów dzwonił.
– Ja jestem podatnikiem. Tak samo na państwa utrzymanie płacę – nasz czytelnik usiłował jej przypomnieć o tym drobnym szczególe.
– Nikt mi łaski nie robi, że mnie przyjmie. Bo jak było hasło wyborcze „Bytom to nie hasiok” to było wszystko – pan Roman przypomniał slogan wyborczy prezydenta Wołosza.
Sekretarka odparła panu Romanowie, że za każdym razem, gdy dzwoni, hasło to jej przypomina.
Na to nasz czytelnik:
– Za komuny to przynajmniej było to, że jak były wybory to kawę do sklepu rzucili. A tu obiecali gruszki na wierzbie. I co dalej z tymi gruszkami? – pytał.
Pani sekretarka przytomnie odrzekła, że jest tylko sekretarką. I jeszcze raz zadeklarowała, że przekaże prośbę o spotkanie prezentowi Wołoszowi.
Panie prezydencie Bytomia. Pan Roman nie kontaktuje się w swoich osobistych sprawach.
Kontaktuje się on, gdyż nie może patrzeć na śmieci zalegające w wielu miejscach w Bytomiu.
Wskazuje te miejsca. Fotografuje je. Zdjęcia niektórych poniżej i fot. tyt.
Krótka uwaga odnosząca się do fotografii przedstawiającej świąteczne choinki. Wykonano ją w połowie lutego.
Kiedy śmieci, o których informował pan Roman, zostaną posprzątane? Czekamy na odpowiedź czy stanie się to jeszcze za pana obecnej kadencji, czy w bardziej odległej przyszłości?
***
Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.
***
Komunikat Redakcji: Jeśli zauważyliście coś ważnego lub spotkaliście się z problemem, który należy nagłośnić, kontaktujcie się: [email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś albo na Facebooku Bezpieczny Bytom.
***
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: Ma ona aktualnie ponad 10 tys. członków – osób i instytucji – które mogą tam zamieszczać swoje wpisy i informacje. Nazywa się ona po prostu Grupa Katowice Dziś. W wyszukiwarce Fb można wpisać grupakatowicedzis
Zapraszamy.
***
[rl_gallery id=”25812″]