Drobiazgi życia codziennego: Sklep był otwarty, a mimo to nasza czytelniczka musiała zrezygnować z zakupów. Przez postawę innych klientów.

Drobiazgi życia codziennego: Sklep był otwarty, a mimo to nasza czytelniczka musiała zrezygnować z zakupów. Przez postawę innych klientów.

15 listopada 2020 Wyłączono przez administrator

Niestety, po miesiącach poluzowania obostrzeń stanu epidemii, powróciły niektóre problemy, z którymi borykaliśmy się na wiosnę.

Nasza czytelniczka wybrała się do jednego ze sklepów sieci Rossmann w Katowicach. Nie chciała robić wielkich zakupów – zamierzała kupić jedną konkretną rzecz.

Przed wejściem do sklepu stały dwie osoby. Obsługa dbała o to, by dopuszczalny limit klientów nie był przekroczony.

Jeden z kupujących wyszedł, wpuszczono kolejną osobę. Przed naszą czytelniczką oczekiwał na wejście jeden mężczyzna.

Wreszcie zniecierpliwiony wszedł do środka. I został wyproszony na zewnątrz. Poproszono go o cierpliwości.

W końcu udało mu się wejść do środka. Nasza czytelniczka czekała kolejnych kilkanaście minut.

Następnie zrezygnowana odeszła. Stwierdziła, że potrzebną rzecz kupi przez internet.

Czytelniczka napisała do nasz o tym zdarzeniu, gdyż zauważyła, że wiele osób krążyło po Rossmannie, pozornie bez celu, oglądając wystawiony tam towar, lecz niewiele kupując (co było widać przez szklaną witrynę).

Tu jej prośba do wszystkich: do sklepów wchodzimy planując wcześniej zakupy. Wówczas odbędą się one sprawnie i szybko.

I apel do obsługi, do kierowników sklepów i zarządzających sieciami handlowymi: w obecnej sytuacji dobrze jest wyznaczyć w każdym sklepie jedną czy dwie osoby, które pytałyby klientów, co chcą kupić. I wskazywały miejsce, gdzie znajdują się poszukiwane produkty.

Dziwi nas, że tej praktyki jak dotąd nie wprowadzono. Przecież wpłynęłoby to na szybsze zakupy, a tym samym na wyższe obroty tych sklepów, którym pozwolono działać.

***
Inne nasze informacje i artykuły: Katowice Dziś.
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW

***

Fot. Wikimedia.