Wieki temu była obrona Częstochowy. Tym razem w Bytomiu obyło się bez arkebuzów i muszkietów.

Wieki temu była obrona Częstochowy. Tym razem w Bytomiu obyło się bez arkebuzów i muszkietów.

28 października 2020 Wyłączono przez administrator

Dziś w Bytomiu radni PiS na czele z przewodniczącym rady miejskiej stanęli przeciw mieszkańcom. Rzecz to dziwna, gdyż są ich reprezentantami.

Ich mandat radnego powinien przeważać nad legitymacją partyjną. Ale być może panowie Mariusz Janas, Maciej Bartków oraz Alfred Pyrk i Michał Glatte dzielą obywateli na swoich i nie swoich. Stanęli więc jedynie przeciw „nie swoim”.

Nawiasem mówiąc należy zapytać o to, czy kwarantanna przewodniczącego Janasa już się skończyła, czy nie. Jutro zadamy to pytanie.

Dziś w Bytomiu, jak w wielu innych miastach Polski, odbył protest przeciwko barbarzyńskiemu i okrutnemu prawu, które usiłuje narzucić kobietom PiS. Chyba nikomu nie trzeba przypominać, że kontrolowany przez rządzącą partię Trybunał Konstytucyjny (wybrany nieprawidłowo, więc nie do końca wiadomo, czy rzeczywiście jest to jakikolwiek trybunał) uznał, że wyjątek w zakazie aborcji – dotyczący sytuacji, gdy płód jest zdeformowany – jest niezgodny z ustawą zasadniczą.

W proteście tym uczestniczyło kilka tysięcy osób. Demonstrowały m.in. pod hasłem: „Bytom ponad podziałami”.

Był to kolejny już protest w Bytomiu, lecz pierwszy po pamiętnym orędziu wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Wczoraj wezwał on wszystkich członków PiS do obrony kościołów.

Jak widać dla wspomnianych działaczy PiS z Bytomia kościołem jest również biuro posła Wojciecha Szaramy. Albowiem stanęli przed wejściem do tego biura, własnymi ciałami broniąc do niego dostępu.

Musimy pogratulować odwagi. Panowie radni nie byli uzbrojeni ani też nie skryli się za żadną barykadą. Wręcz przeciwnie – utworzyli ją z własnych ciał.

Na tym jednak kończymy żartobliwy ton. Ponieważ demonstracja dotyczy losu kobiet i to one były głównymi organizatorkami protestu, należy przypomnieć o incydentach z udziałem przewodniczącego Janasa.

Kilka urzędniczek bytomskiego magistratu poskarżyło się, że Mariusz Janas kierował do nich niegodne wypowiedzi. Ta sprawa była przedmiotem postępowania sądowego.

Ostatecznie sąd oddalił pozew. Niemniej w uzasadnieniu uznał, iż wypowiedzi przewodniczącego były naganne stwierdzając zarazem, że sprawa powinna toczyć się w ramach postępowania cywilnego a nie prywatno-karnego.

Niemałym zaskoczeniem był udział w demonstracji radnego Macieja Gajosa. Wystąpił po stronie protestujących kobiet.

Tu dodajmy, że radny ten jest blisko związany z urzędującym prezydentem Bytomia Mariuszem Wołoszem. Ten, po kilku dniach protestów, wreszcie dzisiaj wyraził swe osobiste stanowisko. Uczynił to po naszym artykule: „Prezydenci miast aglomeracji śląsko-zagłębiowskiej zabierają głos. Prezentujemy ich stanowiska w sprawie ostatnich wydarzeń”.

Oczywiście je przytoczyliśmy. Tu dodajmy, że pisząc o działaniach prezydenta Wołosza pytamy go o stanowisko, by je w artykułach przedstawiać. Zwykle dostajemy odpowiedzi po bardzo długim czasie (np. po kilkunastu dniach) i niekoniecznie na temat, tak jakby prezydentowi nie zależało na informowaniu mieszkańców o swojej wersji.

Dlatego o tym wspominamy, gdyż w wypowiedzi prezydenta Wołosza na temat protestów zabrakło wyjaśnienia, dlaczego tak uporczywie utrzymuje koalicję z PiS.
Jak to jest panie prezydencie Bytomia? Czy pan popiera ideologię PiS, czy nie? I abstrahując od tego, czy pochwala pan taką postawę wobec kobiet, jaką zaprezentował przewodniczący Janas?

Cytujemy: „Masz długie nogi to masz długi tunel”. „Robicie loda prezydentowi”.

Obserwując sesje rady Bytomia nie widać różnic ideowych pomiędzy reprezentantami Nowoczesnej, PO i PiS. Wszyscy chwalą swoje osiągnięcia a nade wszystko prezydenta.

Miasto „rozkwita”. Jego budżet jest tak ogromny jak nigdy. Realizowane są nowe inwestycje.

I tylko niektórzy mieszkańcy sarkają. Być może są ślepi na osiągnięcia obecnej koalicji.

***
Inne nasze informacje i artykuły: Katowice Dziś.
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW

***

Fot. Wikimedia.