Brutalne zajście pod Spodkiem

Jeden z kolarzy zepchnął drugiego na barierki. Holenderski zawodnik walczy o życie – ma ciężkie obrażenia. Kilku innych o powrót do zdrowia. Dramat pod katowickim Spodkiem.

To nie powinno mieć miejsca. Sport powinien być fair.

Powinien, lecz często nie jest. Przekonaliśmy się o tym po raz kolejny.

Na finiszu pierwszego etapu pod katowickim Spodkiem doszło do bardzo groźnego zdarzenia. Spowodował je Holender z grupy Jumbo-Visma.

Dylan Groenewegen zmierzał do mety jako pierwszy. Zaczął go wyprzedzać rodak Fabio Jakobsen reprezentujący Deceuninck-Quick Step.

Wyprzedzany nie chciał odebrać sobie zwycięstwa i zepchnął wyprzedzającego go kolarza na barierki. Doszło do nieszczęścia.

Rozpędzony Jakobsen uderzył w barierki na mecie. Następnie z wielką prędkością rozbił się o rozstawione reklamy i jednego z sędziów.

Elementy barierek rozrzucone zostały po asfalcie. Kolejni zawodnicy wjeżdżający na metę przewracali się, przejeżdżali po sobie i odnosili różne obrażenia. Kilku trafiło do szpitali.

Jakobsen ma zmiażdżone podniebienie oraz górną część dróg oddechowych. Konieczna była intubacja.

Kolarza reanimowano ponad godzinę. Trafił do szpitala w Sosnowcu. Żyje, lecz jest w stanie śpiączki farmakologicznej. Rokowania są dobre.

Sprawca wypadku został zdyskwalifikowany. Poniesie również konsekwencje karne.

***
Inne nasze informacje i artykuły: Katowice Dziś.
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.

***

Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.

***

Osobisty tłumacz i nauczyciel języków obcych. Od razu tłumaczy rozmowę mówiąc i pisząc jednocześnie.