Prezydent Katowic przyrównał decyzję rządu do cięcia szablą czy mieczem. Dodał też: „Z perspektywy Katowic została podjęta w nieco złym momencie”.

Prezydent Katowic przyrównał decyzję rządu do cięcia szablą czy mieczem. Dodał też: „Z perspektywy Katowic została podjęta w nieco złym momencie”.

1 maja 2020 Wyłączono przez administrator

Więcej – czytaj poniżej.
***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***
Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.
***

Rząd każe selekcjonować dzieci. Ale nie tylko to budzi protest i wielkie obawy prezydentów miast Unii Metropolii Polskich.

Na wspólnej telekonferencji wystąpili prezydenci i wiceprezydenci Katowic, Krakowa, Szczecina oraz Łodzi. Prezydent Katowic mówił po samorządowcach z Krakowa oraz Szczecina, stąd nie zaczynamy od niego.

Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski: – 29 kwietnia rząd ogłosił, że od 6 maja żłobki i przedszkola mogą być otwarte – przypomniał i skomentował: – Decyzja ta była dla nas pewnym zaskoczeniem. Nie tylko dlatego, że nie była konsultowana, ale także dlatego, że cały czas żyliśmy w świadomości, że wszystkie podmioty edukacyjne są zamknięte do 24 maja. Mieliśmy oddech czasu. W tej chwili postawiono nas przed faktem dokonanym.

Podkreślał: – Nie ma jasnych wytycznych, jakie warunki muszą być spełnione, żeby te placówki były otwarte. My przyjęliśmy założenie, że czekamy na opinię sanepidu.
Zależnie od opinii Kraków otworzy swoje żłobki 6 maja. Trudniejszą kwestią jest otwarcie przedszkoli. W Krakowie wiąże się to z koniecznością zabezpieczenia w odpowiednie rzeczy kilku tys. nauczycieli.

Wiceprezydent Krakowa Anna Korfel Jasińska odniosła się do obowiązku stworzenia małych grup w przedszkolach.

– Jest mowa o mniejszej liczbie dzieci w przedszkolach. Ale przedszkola związane są umowami z rodzicami. Nie ma żadnych podstaw do tego aby selekcjonować dzieci. I wybierać te dzieci w jakikolwiek sposób. Na to nakłada się roczne obowiązkowe przygotowanie przedszkolne sześciolatków.

Podobnie jak prezydent Majchrowski przypomniała, że wszystkich nauczycieli przedszkolnych a także pozostałych pracowników trzeba wyposażyć w środki ochrony osobistej.

– Wątpliwości jest całe mnóstwo i znienacka pojawia się 6 maj zamiast tego terminu, który był wcześniej, czyli ewentualnie 25, kiedy mogły być podjęte pierwsze decyzje – mówiła.

Prezydent Szczecina Piotr Krzystek powiedział, że miasto nie otworzy 6 maja ani żłobków, ani przedszkoli publicznych.

– Ten czas, który potrzebujemy na przygotowanie się, jest znacznie dłuższy.

Poinformował, że zaraz po ogłoszeniu tej decyzji, poprzez Facebook dwa tysiące szczecinian zadało mu szereg pytań, na które on nie znał odpowiedzi.

Szczecin wystąpił o opinię do wojewódzkiego konsultanta ds. chorób zakaźnych. Sytuację każdej placówki z osobna miasto będzie analizowało z sanepidem. Szczeciński magistrat chce wiedzieć, ile dzieci może bezpiecznie korzystać z przedszkoli i jakie ewentualne skutki może spowodować ponownie otwarcie tych placówek.

– Aby ta decyzja była bezpieczna musimy się do niej umiejętnie przygotować – tłumaczył.

Prezydent Katowic Marcin Krupa:

– Decyzja, która została podjęta przez pana premiera, przez polski rząd, nastąpiła w nieco złym momencie, patrząc na to z perspektywy rozprzestrzeniania się koronawirusa w naszym mieście. Akurat w tym czasie obserwujemy największy dynamizm zachorowań.

Nawet potrafimy sobie wyznaczyć pewne punkty newralgiczne. Tam, gdzie widzimy, że jest najwięcej przypadków zachorowań na COVID-19.
Jeszcze niedawno była sytuacja taka, że sanepid pobierał próbki tylko od tych osób, które miały rzeczywiście objawy, natomiast pozostali członkowie rodzin pozostawali w kwarantannie razem z tym chorym, a więc nie było nawet wiedzy co do stanu pozostałych zamieszkujących dane mieszkanie czy dom.

Dziś się to zmieniło. Sprawiliśmy, że szybciej pobiera się próbki i je bada. Dziś mamy inną sytuację. Ale mimo to możemy spodziewać się pewnych zagrożeń w przypadkach, gdy dzieci, które miałyby trafić do żłobków czy przedszkoli nie zawsze były badane i mogą być źródłem zakażeń innych.
Musimy do tego podejść zdroworozsądkowo. Zdaję sobie sprawę z tego, że musimy wrócić do normalności, ale ten powrót do normalności musi być pewnym procesem. A nie cięciem szablą czy mieczem tu i teraz.

Musimy się przygotować. Dlatego zdecydowałem, że w Katowicach będziemy otwierali żłobki i przedszkola 18 maja. Jeżeli oczywiście warunki epidemiczne na to pozwolą.

A o to, czy pozwolą, będziemy pytali sanepid i pana wojewodę, który koordynuje całą działalność służb epidemicznych na obszarze naszego województwa. Nie chciałbym, by dzieci, które trafią do naszych placówek, powodowały zagrożenie – czy dla nich byłby zagrożeniem kontakt z wychowawcami.

Nie wiemy, czy oni są, mówiąc kolokwialnie, „czyści” (wolni) od koronawirusa. Jest wiele znaków zapytania.

W innych miastach, również w naszym obszarze metropolitalnym widać wyraźnie, że nie wszyscy mają stuprocentowe informacje z sanepidu. To też wymaga jakiegoś usystematyzowania.

My akurat w Katowicach dostajemy te informacje. Na tej podstawie tworzę statystyki i pokazuję je naszym mieszkańcom, ale wiem, że w innych miastach takich informacji nie ma.

Ci włodarze nie mają kompletnie wiedzy, w jaki sposób działać. Poza tym my nie mamy takich służb, które są w stanie jednoznacznie stwierdzić stan zagrożenia na danym obszarze miasta.

Potrzebujemy specjalistów, potrzebujemy ekspertów, potrzebujemy takich informacji, które pozwolą nam na świadome i odpowiedzialne odblokowanie tych obostrzeń, które zostały nałożone na samorządy i na nasze placówki.

Proszę o rozwagę. Rzeczywiście brakuje dialogu.

Brakuje tego wspólnego stołu, przy którym moglibyśmy podejść do tego w sposób systemowy, może stały pod względem systemu dla całego kraju. Na pewno jest różna sytuacja w różnych częściach naszego kraju, jeśli chodzi o rozprzestrzenianie się tego groźnego wirusa”.

Po prezydencie Katowic mówiła Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi.

– Podjęliśmy decyzję, że 6 maja ani żłobki, ani przedszkola nie zostaną otwarte. – Podzielam obawy pozostałych samorządowców. Nie jesteśmy epidemiologami. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy jest na tyle bezpiecznie, aby przedszkola i żłobki otwierać.

***

Komunikat redakcji Katowice Dziś.

Zmagamy się z epidemią. To szczególna sytuacja. Zapraszamy do zamieszczania postów w grupie Katowice Dziś , które pomogą wam przetrwać ten trudny czas. Pierwszeństwo mają następujące posty: dam pracę, szukam pracy. Mam coś co mogę nieodpłatnie odstąpić. Chcę pomóc / szukam pomocy. Zapraszamy te wszystkie osoby, które prowadzą działalność gospodarczą – i mają dziś problem z dotarciem do klientów. Również posty o charakterze ofertowym będziemy tu zamieszczać nieodpłatnie – po podjęciu w każdym takim przypadku indywidualnej decyzji.

Każdy post będzie weryfikowany pod kątem regulaminu grupy (zakładka informacje). Możliwe jest także przygotowanie szerszej publikacji na naszej stronie WWW z postem na fanpage’u. W ten sposób opublikowaliśmy już artykuł o firmie Zarys, która do Polski dostarczyła 6 mln maseczek i kombinezony ochronne, o fabryce zniczy i świec zapachowych, której właściciel, mimo trudnej sytuacji gospodarczej, walczy o utrzymanie miejsc pracy, o restauracji Śląska Prohibicja.

***

Za: BP UM Katowice.