Mistrz świata, mysłowiczanin Radosław Kwietniewski, zbierał pieniądze na wyjazd na mistrzostwa, podczas których miał bronić zdobytego tytułu. Zamiast tego prosi, by pomóc w ratowaniu dzieci, których życie jest dziś bardzo zagrożone.

Mistrz świata, mysłowiczanin Radosław Kwietniewski, zbierał pieniądze na wyjazd na mistrzostwa, podczas których miał bronić zdobytego tytułu. Zamiast tego prosi, by pomóc w ratowaniu dzieci, których życie jest dziś bardzo zagrożone.

12 kwietnia 2020 Wyłączono przez administrator

Więcej – czytaj poniżej.
***
Wszystkie nasze informacje i artykuły: https://katowicedzis.pl/
Regularnie tu zaglądaj – nie wszystko publikujemy na Facebooku.
Dla facebookowiczów utworzyliśmy grupę: https://www.facebook.com/groups/GrupaKatowiceDzis
Jej członkom wyświetla się więcej naszych facebookowych postów.
Pamiętaj! Komplet naszych artykułów i informacji tylko na WWW.
***
Nasza nowa usługa. Ogłoszenia. Całkowicie bezpłatne – dla każdego.
***

Radosław Kwietniewski jest aktualnym mistrzem świata w armwrestlingu (siłowaniu się na rękę). Złoty medal zdobył za walkę prawą ręką. Za walkę lewą ręką zdobył srebro.

W tym roku miał lecieć do USA, by bronić mistrzowskiego tytułu. Ponieważ podróż była kosztowna, na portalu Zrzutka zaczął zbierać pieniądze na wyjazd.

Mistrz poinformował nas, że zmienia cel zrzutki. Zebrane przez niego pieniądze zostaną przekazane na działalność Izby Przyjęć Oddziałów dla Dzieci Samodzielnego Szpitala Klinicznego nr 1 w Zabrzu.

W szpitalu funkcjonuje m.in. hematologia dziecięca. Leczy się tam małych pacjentów, którzy są w grupie najbardziej zagrożonych przez koronawirusa.

„To była zrzutka na wyjazd na Mistrzostwa Świata, ale teraz jest zbiórką pieniędzy dla Izby Przyjęć Oddziałów dla Dzieci Szpitala Klinicznego w Zabrzu. Sprawa jest prosta. W wieku 14 lat, po wypadku, miałem 6% szans na przeżycie. Wtedy lekarze pomogli mnie, a teraz my możemy pomóc im” – pisze pan Radosław.

Apeluje on o udział w zbiórce. Za zgromadzone pieniądze zostaną zakupione maseczki i filtry do nich, ubrania ochronne, środki do dezynfekcji, a także pralka i suszarka do odzieży.

Mistrz obiecuje, że jeśli tylko epidemia minie, będzie bronił tytułu z całych sił. Na razie jednak apeluje o pomoc dla zabrzańskiego szpitala.

Na stronie zrzutki możemy przeczytać więcej o panu Radosławie:

„Nazywam się Radek Kwietniewski, w zeszłym roku zdobyłem tytuł Mistrza Świata w armwrestlingu (złoty medal w walce na prawą rękę oraz srebrny medal na lewą rękę).

Podczas zawodów w Rumi miałem okazję zmierzyć się z rywalami, m.in. z Kanady i Słowacji. To mój największy sportowy sukces (dotychczas m.in. tytuł Mistrza Polski i 5. miejsce na Mistrzostwach Świata w Malezji oraz wicemistrzem świata zawodowców na lewą i prawą rękę), choć nie większy niż wygrana w walce o zdrowie.

W wieku 14 lat zostałem potrącony przez samochód. Gdy przez kilka miesięcy leżałem w śpiączce, lekarze dawali mi 6% szans na przeżycie. Nie było pewne czy kiedykolwiek się wybudzę, a nawet jeśli – czy będę mógł chodzić i mówić.

Po latach rehabilitacji udało mi się stanąć na własnych nogach i powrócić do sportu. Ze względu na fizyczne ograniczenia, musiałem wybrać statyczną dyscyplinę. Tak zdecydowałem się rozpocząć przygodę w siłowaniu na rękę. Aktualnie trenuję w największym klubie armwrestlingowym w Polsce – MCKiS Tytan Jaworzno.

Tegoroczne Mistrzostwa Świata (14-26 września) odbędą się w Stanach Zjednoczonych, na Florydzie. Jak się domyślacie wyjazd jest drogi. Na tyle, że samodzielnie nie uda mi się go sfinansować. Dlatego założyłem tę Zrzutkę, i proszę Was o pomoc, abym mógł reprezentować Nasz kraj i wszystkie osoby niepełnosprawne. W końcu życie już nie raz pokazało mi, że nie można się poddawać”.

Link do strony zrzutki poniżej:
KLIKNIJ

Fot. Radosław Kwietniewski ? Archiw. Pryw.